fot: pzps.pl

Reprezentacja Polski w przedostatnim meczu turnieju kwalifikacyjnego rozgrywanego w Atlas Arenie w Łodzi do Igrzysk Olimpijskich pokonała 3:1 USA

Pierwsze akcje był nerwowe z obu stron i było widać stawkę spotkania. Szybciej nerwy opanowały reprezentantki Polski, które wyszły na prowadzenie 9:5. Polki długo prowadziły i utrzymywały prowadzenie i prowadził 15:10. Niestety przestój podopiecznych Stefano Lavariniego kosztował je zdobycie czterech punktów z rzędu przez rywalki i zbliżenia się na jeden punkt (15:14). W kolejnych akcjach zawodniczki zdobywały punkty przy własnym serwisie, a końcówka należała do Polek, które wykorzystały drugą piłkę setową i wygrały 27:25.

Obie drużyny na początku drugiego seta punktowały szczelnym blokiem. Walka punkt za punkt toczyła się do stanu 11:11. Biało-czerwone w tym czasie zdobywały punkty po atakach Korneluk, Stysiak oraz Łukasik. Amerykanki odpowiadały akcjami Thopmson, Cook, czy Ogbodu ze środka. Mistrzynie olimpijskie objęły prowadzenie przy dobrych zagrywkach Larson. Skuteczna na kontrach była Thomspon, a kiwka Carlini dała pięciopunktową przewagę 18:13. Amerykanki utrzymały bezpieczny dystans nad drużyną włoskiego szkoleniowca. Dominacja Stanów Zjednoczonych potwierdziła się przy kontrze Cook 23:15. Skuteczność w ataku Korneluk nie pomogła polskim zawodniczkom wywalczyć zwycięstwa w secie. Szczelny blok dał triumf w drugiej partii Amerykankom 25:16.

Początek trzeciego seta to prowadzenie mistrzyń Olimpijskich 3:1 po skutecznych kontrach Larson oraz punktach zdobywanych przez Thomspon. Punktowa zagrywka utrzymała dwupunktowy dystans nad Polkami 5:3. Rywalki przewagę powiększały szczelnym blokiem. Jeden z nich dał prowadzenie 10:6. Biało-czerwonym brakowało skuteczności ze skrzydeł. Brak dokładnego przyjęcia sprawiło, że zespół zdobywał punkty po atakach skrzydłowych Stysiak, czy Różański. Mistrzynie olimpijskie popełniały błędy w ataku. Przewaga nieznacznie stopniała do dwóch punktów 14:16 przy zagrywce Stysiak. Kąśliwy serwis Korneluk pozwolił ustawić szczelny blok i doprowadzić do remisu 20:20. W końcówce seta zagrywki Jurczyk zmusiły do przebijania piłek przez Amerykanki. Znakomite ataki Stysiak oraz Gałkowskiej zapewniły zwycięstwo w secie 25:23 i prowadzenie w meczu 2:1.

Czwarty set to prowadzenie polskiego zespołu 3:0. Biało-czerwone punktowały po błędach w ataku rywalek oraz atak Różański. Znakomite obrony Stenzel zapewniły kontrę Łukasik i powiększenie prowadzenia do czterech punktów dla Polek 5:1. W czwartym secie Amerykanom nie pomogły ataki Drews. Atak Różański dał prowadzenie w secie drużyny włoskiego szkoleniowca 11:6. Polki systematycznie powiększały punktowy dystans nad Amerykankami. Atak Stysiak oraz punktowy blok to prowadzenie 13:8. Biało-czerwone kontrolowały czwartego seta do końca. Amerykankom nie pomogły ataki Plummer. Polki odpowiadały skutecznością Łukasik, Stysiak oraz Różański. Jeden z nich dał prowadzenie 21:14 i cały mecz 25:16.

Polska – USA 3:1 (27:25, 16:25, 25:23, 25:16)

Polska: Wenerska, Stysiak, Korneluk, Jurczyk, Czyrniańska, Łukasik, Stenzel (libero) oraz Różański, Wołosz, Gałkowska

USA: Carilini, Robertson, Ogbogu, Larson, Rettke, Thompson, Wong-Orantes (libero) oraz Drews, Frantti, Plummer

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!