Zapaśnicze, młodzieżowe Mistrzostwa Świata w Tiranie trwają w najlepsze. Do tej pory polscy reprezentanci nie mieli w nich większych sukcesów. Dopiero w czwartek Patrycja Słomska zajęła piąte miejsce, a Wiktoria Chołuj dostała się do walki o brązowy medal.
W pierwszych dniach zawodów Polacy przede wszystkim doznawali porażek. W stylu wolnym, po wolnym losie Szymon Wojtkowski (kat. 74 kg) w 1/8 finału wygrał z Meksykaninem Diego Sandovalą Zarco 3:1. Niestety w ćwierćfinale musiał już uznać wyższość reprezentanta Indii Naveena Naveena, który pokonał go 5:0.
Z rywalizacji wydawało się, że szybko odpadnie Igor Szucki (kat. 86 kg). Już w rundzie eliminacyjnej poległ z obrońcą tytułu Japończykiem Tatsuyą Shirai 0:3. Całe szczęście zapaśnik z Kraju Kwitnącej Wiśni nie zawiódł i doszedł do finału. Tym samym Szucki mógł wystąpić jeszcze we wtorkowym repasażu, w którym niestety przegrał 0:3 z Niemcem Joshuą Morodionem.
Cały wtorek nie był udany dla biało-czerwonych, którzy ponosili same porażki. Wszystko zaczął Wasyl Ilnytskyi (kat. 57 kg). Reprezentujący Polskę ”wolniak” w rundzie eliminacyjnej dał się pokonać Amerykaninowi Cooperowi Reedowi Flynnowi (1:3). Serię przegranych kontynuowali Mateusz Łuszczyński (kat. 70 kg) z reprezentantem Armenii Tigranem Ghazaryanem (0:4 – przewaga techniczna), a potem Mateusz Pędzicki z Rosjaninem Magomedem Magomaevem (0:4 – przewaga techniczna). Szczęście jednak uśmiechnęło się właśnie do Pędzickiego, który dzięki temu, że jego rywal awansował do finału mógł jeszcze zaprezentować się w środowym repasażu.
Środa również nie była powalająca w wykonaniu polskiego zapaśnika oraz zapaśniczek, które wkroczyły do gry. Mateusz Pędzicki przegrał w repasażu z Gruzinem Vladimierim Gamkrelidze 1:4. Nie lepiej było w przypadku naszych pań. Amanda Tomczyk (kat. 50 kg) po wolnym losie w 1/8 finału zmierzyła się z Ukrainką Aidą Kerymovą, i niestety uległa jej 0:4. Powodów do zadowolenia nie miała też Wiktoria Karwowska (kat. 59 kg), która odpadła z dalszej fazy zawodów z Amerykanką Nichole Moore (0:4). Z Młodzieżowymi Mistrzostwami Świata pożegnała się też Paulina Danisz (kat. 68 kg) przegrywając z Lucianą Bedą 0:3. Jedyną dobrą wiadomością z środy był awans do repasaży Patrycji Słomskiej (kat. 76 kg). Mimo porażki w rundzie eliminacyjnej z Amerykanką Kennedy Blades 0:4 Polka mogła cieszyć się z przepustki do czwartkowego repasażu.
Czwartkowy dzień był zdecydowanie tym najbardziej udanym dla biało-czerwonych od początku mistrzostw. Patrycja Słomska świetnie spisała się w repasażu wygrywając z reprezentantką Kazachstanu Inkarą Zhanatayevą 3:0. W pojedynku o brązowy medal górą niestety była Litwinka Kamile Gaucaite (3:1), a Słomska musiała zadowolić się piątym miejscem. Bardzo dobrze radziła sobie też w kolejnych fazach Wiktoria Chołuj (kat. 72 kg). Polska zapaśniczka zaczęła od pokonania reprezentantki Mołdawii Emilii Creciun 4:0, a później w ćwierćfinale to samo zrobiła z Rosjanką Mariną Surovtsevą (3:1). Dopiero w półfinale poniosła porażkę z Amerykanką Amit Elor (0:3). To jednak nie spowodowało końca jej udziału w młodzieżowych mistrzostwach świata. Chołuj powalczy jeszcze dziś w walce o brązowy medal. Zmagania Angeliki Mytkowskiej (kat. 57 kg) szybko zakończyła Shugyla Omirbek pokonując ją 4:0.
