Do akcji w ten weekend wraca Puchar Świata w szermierce. Jako pierwsze zainaugurowały go w Algierze szablistki. Najlepsza z nich była Małgorzata Kozaczuk – 14. lokata.
Polska szablistka rozpoczęła zmagania od zwycięstwa nad Amerykanką Karą Linder 15:12. Później pokonała Chinkę Yaqi Shao 15:11, a następnie przegrała z Francuzką Manon Apithy-Brunet 8:15. Tym samym Kozaczuk zakończyła rywalizację na czternastym miejscu. Jeszcze szybciej z turnieju odpadły Zuzannę Cieślar i Angelikę Wątor. Obie panie poległy z Tatianą Nazlymovą. Pierwsza z nich wynikiem 13:15, a druga 7:15. Cieślar ostatecznie uplasowała się na odległej pięćdziesiątej trzeciej lokacie, a Wątor na trzydziestej pierwszej.
W turnieju szpadzistów, eliminacje przebrnęło dwóch Polaków:
- Maciej Bielec, który powalczy z Hiszpanem Manuelem Barguesem
- Damian Michalak, który zmierzy się z Portugalczykiem Miguelem Frazao.
W przypadku szpadzistek będziemy mieć w głównej drabince cztery polskie reprezentantki:
- Aleksandra Jarecka powalczy z reprezentantką Hong Kongu Vivian Man Wai Kong,
- Martyna Swatowska-Wenglarczyk z Ukrainką Oleną Krywytską,
- Renata Knapik-Miazga z reprezentacyjną koleżanką Kingą Zgryźniak.
W sobotę rywalizować będą też floreciści:
- Jan Jurkiewicz zmierzy się z Francuzem Maximilienem Chastenetem,
- Michał Siess z Niemcem Luisem Kleinem,
- Adrian Wojtkowiak z Kirilem Bordaczewem,
- Andrzej Rządkowski z Tajwańczykiem Chen Chih Chieh.
W szabli natomiast:
- Szymon Hryciuk podejmie Francuza Floriana Schickele,
- Piotr Szczepanik zetrze się z Turkiem Enverem Yildrim.