Foto: tomaszowski.com.pl

Drugi dzień Pucharu Świata w fińskiej Ruce nie przyniósł poprawy jeśli chodzi o występy biało-czerwonych. Zarówno Monika Skinder jak i Dominik Bury, Maciej Staręga, Kamil Bury, Robert Bugara czy Sebastian Bryja nie zanotowali najlepszych startów na 10 km. stylem klasycznym. 

Początkowo do rywalizacji pań były zgłoszone dwie Polki, ale Izabela Marcisz z racji niedyspozycji zdrowotnej nie pojawiła się na starcie. Zatem na trasie mieliśmy tylko Monikę Skinder. Polka od samego początku do końca plasowała się na poszczególnych pomiarach czasowych poza czołową czterdziestką. Nasza narciarka do mety dotarła ostatecznie dopiero na pięćdziesiątej drugiej lokacie (30:02,00). Do zwyciężczyni – Szwedki Ebby Andersson straciła 3:28,3.

Wśród panów zmagających się z trasą 10. kilometrów stylem klasycznym było aż pięciu polskich narciarzy. Najlepszy z nich Dominik Bury zajął sześćdziesiątą siódmą pozycję (25:34,6). Na siedemdziesiątej lokacie finiszował Maciej Staręga (25:43,7), a na siedemdziesiątej ósmej Robert Bugara (26:11,3). Osiemdziesiąty pierwszy czas zmagań miał Kamil Bury (26:33,1), a osiemdziesiąty trzeci Sebastian Bryja (26:40,6). Zawody wygrał Norweg Martin Loewstroem Nyenget. Pierwsza trójka wymienionych Polaków straciła do niego ponad dwie minuty, natomiast pozostała dwójka ponad trzy minuty.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!