Spotkanie Korony Kielce z Lechem Poznań, rozgrywane w ramach 17. kolejki PKO Ekstraklasy, było szansą dla gości, by odkuć się za domowy blamaż z łódzkim Widzewem. Choć Kolejorz zdominował rywala i mecz wygrał, to długo nie potrafił trafić do siatki kielczan.
Pierwsze minuty przyniosły kilka okazji gościom na trafienie bramki. W 3. minucie uderzali kolejno Gholizadeh i Ishak, a chwilę później Ba Loua, jednak strzały minimalnie mijały bramkę Korony. W 11. minucie, po rzucie wolnym wykonywanym przez Douglasa, gracze Lecha sygnalizowali zagranie ręką, ale sędzia wskazał jedynie na rzut rożny.
Pierwszą groźniejszą akcję kielczanie mieli dopiero w 17. minucie spotkania, ale szansy nie wykorzystał Malarczyk.
Sześć minut później na murawie poślizgnął się Adriel Ba Loua. Jak się okazało, to zdarzenie miało nieciekawy skutek, gdyż Iworyjczyk doznał urazu barku i musiał opuścić boisko. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy Lech rozpoczął okupację bramki gospodarzy, jednak nie przyniosło to skutku. W następnych minutach niestety spotkanie „siadało”, gdyż przez padający śnieg coraz trudniej rozgrywało się piłkę. Do szatni więc obie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie.
Drugą odsłonę spotkania ofensywnie znów rozpoczęli poznaniacy. Najpierw bezskutecznie uderzał Ishak, a następnie Velde. W 54. minucie centrostrzał oddał zawodnik Korony, Nono, ale czujnością wykazał się Bartosz Mrozek i sparował futbolówkę na rzut rożny.
W 62. minucie nastąpiła przerwa w grze i nieco odśnieżono murawę. Po wznowieniu gry zaatakowali kielczanie, ale ich strzały były niecelne. Kwadrans potem znów było goręcej pod bramką gospodarzy, ale strzał Velde wybronił Dziekoński. Jednak chwilę później Kolejorz dopiął swego! Goście błyskawicznie wyprowadzili kontrę, a całą akcję wykończył Velde, dając tym samym prowadzenie Lechowi. Korona po tym trafieniu nie zdołała odpowiedzieć i to Lech Poznań w ciężkich warunkach wywiózł z Kielc trzy punkty.
PKO Ekstraklasa – 17. kolejka
Korona Kielce – Lech Poznań 0:1 (0:0)
Velde 87′
żółte kartki: Nono – Douglas, Gholizadeh, Hotić.
Korona Kielce: Xavier Dziekoński – Dominick Zator, 4. Piotr Malarczyk, Miłosz Trojak, Marcus Godinho – 17. Dawid Błanik (Jakub Konstantyn 74′), Yoav Hofmeister, Dalibor Takáč (Jacek Podgórski 57′), Martin Remacle (74, 10. Ronaldo Deaconu), Nono – Jewgienij Szykawka (Adrián Dalmau 79′).
Lech Poznań: Bartosz Mrozek – Joel Pereira, Miha Blažič, Antonio Milić, Barry Douglas – Ali Gholizadeh (Dino Hotić 74′), Radosław Murawski (Nika Kwekweskiri 60′), Jesper Karlström, Afonso Sousa (Filip Marchwiński 60′), Adriel Ba Loua (Kristoffer Velde 27′) – Mikael Ishak (Artur Sobiech 74′).
Sędziowie: Bartosz Frankowski, Marcin Boniek, Michał Sobczak.
