W sobotę biegacze narciarscy mierzyli się z dystansem 10 kilometrów stylem dowolnym. Wśród pań wystartowały Izabela Marcisz i Monika Skinder, a wśród panów Dominik Bury, Kamil Bury, Maciej Staręga, Sebastian Bryja oraz Robert Bugara.
Dobre wiadomości napłynęły tylko ze startu kobiet, gdzie punkty zdobyła pierwszy raz startująca w tym sezonie Izabela Marcisz. Jej forma zatem była nieznana. Początek biegu w jej wykonaniu nie był najgorszy, ale czym upływały kolejne kilometry tym Polka słabła. Na metę wpadła jako czterdziesta trzecia ze stratą ponad trzech minut do Amerykanki Jessie Diggins. Tym samym polska biegaczka wywalczyła pierwsze w tym sezonie osiem punktów do klasyfikacji Pucharu Świata. Zdecydowanie gorzej poszło Monice Skinder, która właściwie już od pierwszych kilometrów odstawała od czołówki. Ostatecznie została sklasyfikowana na dopiero pięćdziesiątej drugiej lokacie z ponad sześciominutową stratą do zwycięskiej Amerykanki.
U panów był istny pogrom. Nikt z naszych biegaczy nie zdołał zając miejsca w czołowej sześćdziesiątce biegu. Najlepszy Dominik Bury uplasował się na sześćdziesiątej pierwszej lokacie z potężną (ponad dwuminutową) stratą do wygranego Norwega Paala Golberga. Warto zauważyć, że pierwsze siedem miejsc na mecie należało właśnie do Norwegów. Miejsce niżej od swojego brata znalazł się Kamil Bury. Odległe kolejno siedemdziesiąte, siedemdziesiąte pierwsze i siedemdziesiąte drugie miejsce przypadło Maciejowi Starędze, Sebastianowi Bryi oraz Robertowi Bugarze.
Wyniki biegu na 10. kilometrów stylem dowolnym kobiet:
1. Jessie Diggins – 24:48,3
2. Ebba Andersson +23,1 s.
3. Moa Ilar +25,6 s.
43. Izabela Marcisz +3:07,4
52. Monika Skinder +6:15,9
Wyniki biegu na 10. kilometrów stylem dowolnym mężczyzn:
1. Paal Golberg – 21:56,7
2. Harald Oestberg Amundsen +4,2 s.
3. Iver Tildheim Andersen +5,1 s.
61. Dominik Bury +2:09,5
62. Kamil Bury +2:13,4
70. Maciej Staręga +3:23,3
71. Sebastian Bryja +3:28,8
72. Robert Bugara +3:41,1
