fot: RTS Widzew Łódź

Widzew Łódź wygrywając w Mielcu ze Stalą 2-1 w ramach 1/8 Fortuna Pucharu Polski jest kolejną drużyną PKO Ekstraklasy, która zagra w ćwierćfinale rozgrywek. Łodzianie zagrali lepiej, stworzyli więcej sytuacji i w pełni zasłużyli na awans.

Pierwsze pół godziny toczone w niezbyt szybkim tempie zaznaczyło się optyczną przewagą Stali. Gospodarze nie potrafili jednak stworzyć zagrożenia pod bramką łodzian, a jedyną i to nie klarowną okazją był strzał Wlazło z rzutu wolnego. W trzecim kwadransie wyraźnie do przodu przesunął się Widzew i przełożyło się to od razu na dogodne okazje.

W 32. minucie zacentrował w pole karne, z bliskiej odległości nie przeciął zagrania Rondic, a piłka zataczając łuk ostatecznie odbiła się od słupka. Ten sam zawodnik miał o wiele więcej szczęścia 6 minut później. W dziecinny sposób zwodem oszukał Matrasa, płasko uderzył z 18. metrów a pika przy słupku wpadła do bramki.

Miejscowi odpowiedzieli bardzo szybko, w pole karne wtargnął Trąbka, lecz jego strzał z niewielkiej odległości odbił na rzut rożny Ravas. W 45. minucie mielczanie mieli kolejną okazję. Po dośrodkowaniu Trąbki z nabiegnięcia uderzył głową Wlazło, ale kapitalnie piłkę odbił bramkarz Widzewa.

Po przerwie mecz był jeszcze ciekawszy. W pierwszym kwadransie po zmianie stron trwała wymiana argumentów, ale to przyjezdni dwoma dogodnymi okazjami mogli poprawić swoje położenie. W 54. minucie Jałocha zdołał zapobiec nieszczęściu po strzale Rondica, natomiast 4 minuty później z kilku metrów przestrzelił Silva.

Próby doprowadzenia do wyrównania podejmowali również gospodarzy, dopinając swego w 69. minucie. Kolejne dośrodkowanie w pole karne zbyt krótko wybił Ibiza, piłka trafiła do Krzysztofa Wołkowicza, a ten po przyjęciu uderzył z powietrza i piłka trafiła do bramki.

W dalszej części gry większą determinację do rozstrzygnięcia meczu bez konieczności dogrywki wykazywali łodzianie. W 82. minucie pa akcji Silvy na wprost bramki szansę miał Sanchez, ale mocne uderzenie w środek bramki odbił Jałocha. Trzy minuty później Sanchez kompletnie zrehabilitował się za niewykorzystaną okazję. Otrzymując podanie wpadł z impetem w pole karne, objechał Jałochę i mimo rozpaczliwego wślizgu Pajnowskiego umieścił piłkę w bramce. Stal dość chimerycznie dążyła do wyrównania, jednak w doliczonym czasie do drugiej części pecha miał Trąbka. Po kornerze uderzył z kilkunastu metrów odbitą od obrońców piłkę, trafiając w poprzeczkę.

Fortuna Puchar Polski

STAL Mielec – WIDZEW Łódź 1-2 (0-1)

Wołkowicz 69′ – 38. Rondić 38′, Sanchez 85′

Stal Mielec: Jałocha – Esselink (60′ Guillaumier), Matras, Pajnowski – Gerstenstein (60′ Wołkowicz), Trąbka, Wlazło, Getinger – Domański, Hinokio (60′ Stępień)– Meriluoto (46′ Skhurin)

Rezerwowi: Dudek, Leandro, Jaunzems, Rozwadowski, Wolsztyński

Trenér: Kamil Kiereś


Widzew Łódź: Ravas – Zieliński, Żyro, Ibiza, Silva – Kun (62′ Pawłowski), Hanousek, Alvarez – Nunes, Klimek (70′ Tkacz)– Rondić (69′ Sanchez

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!