Do gry w ramach Pucharu Świata wkroczyli saneczkarze. Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski od razu zajęli czołową pozycję w sprincie.
Polska dwójka Chmielewski/Kowalewski uplasowała się, (po dwóch ślizgach) na dwunastym miejscu (1:28.752) na dziewiętnaście startujących par. Do zwycięzców – Amerykanów nasi panowie stracili 1,122 s. Dzięki występowi w sprincie polscy saneczkarze jeszcze bardziej awansowali. Ich przejazd w czasie 38.432 s. dał im dziesiątą pozycję.
Zdecydowanie gorzej w Lake Placid wyglądały występy dwójki kobiecej. Nikola Domowicz i Dominika Piwkowska zajęły ostatnie dwunaste miejsce. Ich strata do tryumfujących Austriaczek wyniosła 3,708.
W jedynce męskiej spośród dwóch polskich reprezentantów lepiej wypadł Mateusz Sochowicz – 21. lokata. Trzy pozycje niżej sklasyfikowany został Arkadiusz Trojga. Obaj panowie zanotowali znaczne straty do Niemca Maxa Langenhana. U pań dwudzieste trzecie miejsce przypadło Klaudii Domaradzkiej, która od Madeleine Egle była wolniejsza o 2,398 s.
