Styczeń to w siatkówce miesiąc, w którym pojawiają się informacje o pierwszych przymiarkach kadrowych na kolejny sezon. Ciekawe wieści nadchodzą z włoskiego giganta Sir Safety Perugia. Reprezentanta Polski w tym klubie, może zastąpić… inny reprezentant naszego kraju.
Od sezonu 2018/19 nierozerwalnie barwy Sir Safety Perugia reprezentuje przyjmujący reprezentacji Polski, ale to się niedługo może diametralnie zmienić.
W jednym ze sportowych programów telewizyjnych we Włoszech Wilfredo Leon wstępnie określił, co będzie go czekać po zakończeniu obecnego sezonu.
– Gdzie widzę siebie za rok? Tam, gdzie będę miał szansę stworzyć nową historię. Z pewnością będę pisał jeszcze jej kolejny rozdział. A czy stanie się to w innym miejscu? Tak – odpowiedział przyjmujący z paszportem polskim i kubańskim.
Obecnie Leon od dłuższego czasu zmaga się z kontuzją kolana i pozostaje bez gry. Sytuacja jest na tyle skomplikowana, że samemu zainteresowanemu ciężko się określić – Nie wiem, kiedy to może nastąpić. Będę na boisku, kiedy przede wszystkim zdecyduje Bóg i kiedy stan mojego ciała na to pozwoli. Czuję się dobrze i robię wszystko, co w mojej mocy, aby móc grać pomiędzy środkiem a końcem sezonu – powiedział 30-letni gracz.
Wydaje się więc, że opuszczenie Perugii przez Wilfredo Leona jest przesądzona. A kto za Leona ?
W środowisko Sir Safaty Perugia coraz głośniej wymawiane są personalia jednego z najwartościowszych siatkarzy reprezentacji Polski oraz jednego z najbardziej popularnych sportowców kraju nad Wisłą Aleksandra Śliwki. To oznaczałoby, że po dwóch latach przyjmujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle pójdzie w ślady swojego niedawnego klubowego kolegi Kamila Semeniuka.