Jan Zieliński i Hugo Nys
Fot. Asanka Brendon Ratnayake

Początek turnieju deblowego ATP w Adelaide układał się wybornie dla duetu polsko-monakijskiego. Jan Zieliński i Hugo Nys dwukrotnie nie musieli wychodzić na kort, bo ich przeciwnicy oddawali mecze walkowerem. Dopiero w półfinale para z Polakiem musiała zagrać z amerykańsko-brytyjskim duetem, który okazał się nie do przejścia. 

Polski i monakijski tenisista po raz pierwszy na kort wyszli w półfinale ATP w Adelaide. Ich rywalami byli: Amerykanin Rajeev Ram i Brytyjczyk Joe Salisbury. Pierwszy set trwał bardzo długo. Żaden z duetów nie potrafił przełamać, przez co musiało dojść do tie-breaka. W nim dwukrotnie to Zieliński i Nys stracili serwis. Ram i Salisbury tylko raz oddali własne podanie, dzięki czemu wygrali 7-4.

W drugim secie Polak i Monakijczyk odkuli się. Co prawda inaugurujące gemy niewiele wskazywało na to, żeby set ten zakończył się bez tie-breaka, ale w ostatnim momencie (jedenasty gem) Zieliński i Nys zdołali przełamać rywali. Chwilę później skończyli piłkę setową zwyciężając 7:5.

Trzecia odsłona przyniosła wyrównaną walkę do stanu 2:3. Później dwa serwisy z rzędu wygrali przeciwnicy Polaka i Monakijczyka. Dzięki temu wyszli na prowadzenie 5-2, którego nie oddali już do samego końca. Po drugim meczbolu zakończyli super tie-breaka zwycięstwem 10-6, i w całym meczu 2:1.

1/2 finału deblowego ATP w Adelaide:

Hugo Nys/Jan Zieliński – Rajeev Ram/Joe Salisbury 1:2 (6:7[4-7], 7:5, 6-10)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!