Do tej pory Hubert Hurkacz wiedział, że będzie rywalizował z tenisistą z kwalifikacji. Dziś poznał już konkretne nazwisko gracza, z którym przyjdzie mu się zmierzyć w pierwszej rundzie turnieju wielkoszlemowego.
Przeciwnikiem Polaka będzie reprezentant gospodarzy Omar Jasika (ATP. 341). Nie powinien on sprawić najmniejszych problemów dziewiątemu w rankingu ATP Hubertowi Hurkaczowi. Do tej pory wrocławianin i Australijczyk nie mieli jeszcze okazji rywalizować ze sobą na korcie. Największym osiągnięciem Jasika jest druga runda Australian Open (2016 r). Wcześniej tryumfował w juniorskim US Open (zarówno w singlu jak i w deblu).
Jego drobne sukcesy zostały zachwiane przez dwuletnie zawieszenie w 2018 r, za wykrycie w jego organizmie kokainy. Do gry Australijczyk wrócił w marcu 2020 r. W tegorocznych kwalifikacjach do Australian Open wygrał 2:1 (2:6, 6:1, 6:2) z reprezentantem Jordanii Abedallahem Shelbayhem. Dzięki temu dostał się do głównej drabinki Wielkiego Szlema.
Na ten moment dokładna data spotkania Hurkacza z Jasikiem nie jest jeszcze znana. Wiadomo jednak, że jeśli polski tenisista poradzi sobie z Omarem to w drugiej rundzie podejmie najprawdopodobniej Kanadyjczyka Denis Shapovalova (ATP. 116).
