fot. Krzysztof Polaczyk polski-sport.com

Wielu oczekiwało emocji albo zaciętej końcówki? I nikt się nie zawiódł. Aktywny i co ważne skuteczny w końcówce Amir Bell pozwolił wywieźć włocławianom wygraną z ciężkiego terenu w Dąbrowie Górniczej.

 

MKS Dąbrowa nie zamierzała tanio skóry sprzedać. Na Śląsku doskonale wiedzieli, że Anwil jest do ugryzienia. O tym jak ciężko się gra z MKS w ich hali przekonali już się i Śląsk i King (czyli finaliści 2023) przegrywając swoje mecze. Dziś Anwil do ostatnich sekund drżał o wynik.

Otwarcie jednak należało do Anwilu, a konkretniej do Luke Petraska zdobywcy pierwszych pięciu oczek w meczu. W barwach MKS za odpowiedź zabrał się Tayler Persons. Gdy on i Xerius Williams wykańczali swoje akcje przed półmetkiem premierowej kwarty gospodarze prowadzili 12:7. Włocławianie nie pozostawali dłużni. Spotkanie szybko wyrównało się. Celnym rzutem pierwszą kwartę zakończył wspominany Williams.

Anwil drugą kwartę rozpoczął od serii 0:13, a świetnie radzili sobie Janari Joesaar i Mateusz Kostrzewski. Rywalizację później nawiązywali chociażby Persons i Williams. Dzięki trójce tego drugiego dąbrowianie zbliżyli się na dwa punkty. Po chwili trójka Błażeja Kulikowskiego dawała im nawet przewagę! Ostatecznie jednak dzięki rzutom wolnym Tomasa Kyzlinka pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 47:48.

W trzeciej kwarcie ważne trójki trafiał Victor Sanders, dzięki czemu ekipa trenera Przemysława Frasunkiewicza utrzymywała się na prowadzeniu. Z drugiej strony trafiał też Lovell Cabbil, przez co gospodarze nadal byli w grze. Po rzucie Xeyriusa Williamsa przegrywali tylko dwoma punktami. Dzięki zagraniu Janariego Josaara po 30 minutach było 65:69. W kolejnej części meczu obie drużyny miały problemy z konstruowaniem ataku, co było korzystne dla włocławian, utrzymujących przewagę. Po efektownym wsadzie Kalifa Younga byli lepsi o osiem punktów. Dąbrowianie się nie poddawali – po trójce Taylera Personsa przegrywali tylko dwoma oczkami. W końcówce kluczową akcję skutecznie wykończył Amir Bell. Williams mógł jeszcze doprowadzić do dogrywki, ale nie trafił, a to oznaczało zwycięstwo Anwilu 87:84.

Najlepszym zawodnikiem gości był Luke Petrasek z 18 punktami i 4 zbiórkami. Tayler Persons zdobył dla gospodarzy 21 punktów, 11 asyst i 5 zbiórek.

 

MKS DĄBROWA GÓRNICZA – ANWIL WŁOCŁAWEK  84:87  (25:24, 22:24, 18:21, 19:18)

 

Akcja która była jedną z ozdób spotkania….

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!