Po piątkowym sprincie pań przyszedł czas na panów. Konrad Badacz w swoim debiucie na Mistrzostwach Świata w biathlonie zajął czterdzieste miejsce co premiuje go awansem do pościgu.
Mężczyźni mierzyli się z dystansem 10 kilometrów. Do sprintu przystąpiło trzech Polaków: Konrad Badacz, Jan Guńka i Andrzej Nędza-Kubiniec.
O ile tych dwóch ostatnich nie ma zbyt wielu powodów do radości, bo ich dyspozycja biegowa i strzelecka pozostawiła wiele do życzenia, o tyle Badacz może być zadowolony ze swojego debiutu. Polak tylko raz pomylił się na strzelnicy i dotarł do mety z czterdziestym czasem, który daje mu awans do biegu pościgowego. Do mistrza świata Norwega Sturla Holm Laegreida stracił ponad trzy minuty.
Wracając do pozostałej naszej dwójki – Guńka z trzema pudłami uplasował się na siedemdziesiątej trzeciej pozycji, a Nędza-Kubiniec z dwoma na sześćdziesiątej dziewiątej. Zarówno jeden jak i drugi nie zakwalifikowali się do pościgu.
Wyniki MŚ na 10 kilometrów mężczyzn:
1. Sturla Holm Laegreid – 25:23,9
2. Johannes Thingnes Boe +3,5 s.
3. Vetle Sjaastad Christiansen +18,6 s.
40. Konrad Badacz +3:01,2
69. Andrzej Nędza-Kubiniec +4:01,6
73. Jan Guńka +4:24,2