Foto: pzls.pl

Po piątkowych eliminacjach w Pucharze Świata w short-tracku polscy panczeniści przystąpili do walki o medale w Dreźnie. Brązowy krążek na 1000 metrów udało się wywalczyć Kamili Stormowskiej. 

Kamila Stormowska była jedyną polską reprezentantką na dystansie 1000 metrów w ćwierćfinale. Na wcześniejszych etapach bowiem odpadły Nikola Mazur i Gabriela Topolska. Polka poradziła sobie z przebrnięciem do półfinału zajmując trzecie miejsce. Następnie w 1/2 finału również przecięła linię mety jako trzecia. To dało jej awans do wyścigu medalowego. W nim znów uplasowała się na trzeciej pozycji z czasem 1.29,399.

Michał Niewiński podobnie jak to było na Mistrzostwach Europy znów miał pecha. Na tym samym dystansie co koleżanka z reprezentacji otarł się o podium. Gdyby nie upadek to Polaka z dużym prawdopodobieństwem zobaczylibyśmy dziś na pudle, a tak dotarł do mety na czwartym miejscu z rezultatem 1:42,892. Na repasażu zmagania zakończył Łukasz Kuczyński, a na ćwierćfinale (po uprzednim przejściu repasaży) Diane Sellier.

W wyścigu sztafetowym biało-czerwoni wystąpili w składzie: Michał Niewiński, Łukasz Kuczyński i Diane Sellier. Polacy jechali w serii z Włochami, Koreańczykami i Węgrami. Mieli sporo szczęścia. Co prawda Diane Sellier wyprowadził nas na niezłą pozycję, ale później upadek zaliczył Łukasz Kuczyński. Po videoweryfikacji okazało się, że winny temu był Włoch, przez co reprezentacja Italii została zdyskwalifikowana, a nasi panowie mogli cieszyć się z awansu do finału.

Duże nadzieję wiązane były także ze sztafetą mieszaną, gdzie wystawiliśmy do boju Nikolę Mazur, Michała Niewińskiego, Diane Selliera i Kamilę Stormowską. Niestety polski zespół nie ukończył biegu ćwierćfinałowego z Francją, Chorwacją i Włochami.

 

 

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!