Foto: Jimmie 48 Photography

Rozstawiona z numerem pierwszym Iga Świątek wygrała w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Doha z rozstawioną z numerem czternastym Rosjanką Jekateriną Aleksandrową 6:1, 6:4. 

Pierw­szy gem przy ser­wi­sie Świą­tek roz­po­czął się od moc­nego startu Alek­san­dro­wej, która dwu­krot­nie sta­nęła przed szansą na prze­ła­ma­nie. Osta­tecz­nie liderka pora­dziła sobie z pre­sją i pew­nie zaczęła wygry­wać kolejne wymiany, po czym przy­pie­czę­to­wała obronę poda­nia. W dru­gim gemie prze­jęła ini­cja­tywę przy retur­nie, dzięki czemu wypra­co­wała dwa breakpointy. Wyko­rzy­stała pierw­szy z nich, a następ­nie pew­nie utrzy­mała ser­wis, powięk­sza­jąc prze­wagę. Szó­sty gem nale­żał do wyrów­na­nych, jed­nak to Świą­tek zdo­łała wyszar­pać zwy­cię­stwo przy poda­niu Alek­san­dro­wej. Kilka chwil póź­niej Polka przy­pie­czę­to­wała zwy­cię­stwo w pierw­szym secie.

W dru­giej par­tii o poprawę swo­jej gry zna­cząco musiała posta­rać się Alek­san­drowa, jeżeli wciąż wie­rzyła w osią­gnię­cie w śro­dowy wie­czór korzyst­nego rezul­tatu. Rosjanka trzy­krot­nie była w sta­nie utrzy­mać swój ser­wis, jed­nak w siód­mym gemie, po wyrów­na­nej grze na prze­wagi, to Polka zdo­łała wyjść na pro­wa­dze­nie, co oka­zało się klu­czem do zwy­cię­stwa w dru­gim secie. Udane akcje napę­dziły 22–latkę, która po chwili prze­ła­mała Alek­san­drową. Przy wyniku 4:5 Rosjanka miała breakpointa, ale Polka obro­niła się kolej­nym asem w tym meczu. Świą­tek potrze­bo­wała pię­ciu piłek meczo­wych, ale w końcu wygrała dru­giego seta 6:4, i cały mecz 2:0.

Kolejną rywalką Świątek będzie w czwartek Łotyszka Jelena Ostapenko lub Białorusinka Wiktoria Azarenka.

1/8 finału WTA 1000 w Doha:

Iga Świątek – Jekaterina Aleksandrowa 2:0 (6:1, 6:4)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!