Gdansk, 03.12.2023 Pilka nozna Fortuna I Liga Lechia Gdansk - Miedz Legnica NZ milosz kalahur Fot. Polaczyk Krzysztof / 058sport.pl

W poniedziałkowe popołudnie w ramach 22. kolejki Fortuna 1. Ligi Lechia Gdańsk podejmowała u siebie Resovię Rzeszów. O tym spotkaniu rzeszowianie będą chcieli zapewne jak najszybciej zapomnieć, szczególnie o pierwszej odsłonie. Biało-Zieloni tworząc istną demolkę w pierwszej połowie, pokonali podopiecznych Rafała Ulatowskiego 4:0.

Po dzisiejszym starciu gdańszczanie zasiadają już na fotelu wicelidera (41. punktów). Strata Dumy Neptuna do lidera Arki Gdynia wynosi już tylko dwa oczka. Z kolei „Maltańczycy” znajdują się obecnie na 15. miejscu, gromadząc na koncie 22. punkty.

Następne spotkanie w ramach 23. kolejki piłkarze z Rzeszowa rozegrają u siebie 10 marca (niedziela), podejmując GKS Katowice. Z kolei podopieczni Szymona Grabowskiego tego samego dnia będą rywalizować w Bielsku-Białej z Podbeskidziem.

I połowa

Rywalizację drużyn o dwóch różnych celach (Biało-Zieloni walczą o awans do ekstraklasy, a rzeszowianie chcą uniknąć spadku do II ligi), rozpoczął na Polsat Plus Arenie w Gdańsku sędzia Wojciech Myć pierwszym gwizdkiem o godz. 18:00. Od środka boiska mecz rozpoczęła Resovia, ale to drużyna z miasta Neptuna w tej połowie była zdecydowanie na fali. Rzeszowianie za nim się dobrze rozgrali w pierwszych dwudziestu pięciu minutach, przegrywali już 0:3. Wpierw w 5. minucie Maksym Khlan (Lechia Gdańsk) otworzył wynik spotkania. Posłał piłkę do siatki po dośrodkowaniu Dawida Bugaja (Lechia Gdańsk) z prawej strony boiska. W 20. minucie podwyższył wynik spotkania Tomasz Neugebauer (Lechia Gdańsk), uderzając prawą nogą po tzw. długim rogu z okolic pola karnego. Tak sprytnie oddanego strzału nie zauważył na czas Branislav Pindroch (Resovia Rzeszów) i ruszył z interwencją dopiero po fakcie. Pięć minut później Tomasz Neugebauer (Lechia Gdańsk) zdobył kolejną bramkę dla Biało-Zielonych, wykorzystując szybko rozegrany rzut rożny przez Dominika Piłę (Lechia Gdańsk). Gdańszczanie do ostatnich minut tej połowy byli w gazie. W 45. minucie spotkania czwartą bramkę dla piłkarzy z grodu nad Motławą zdobył Camilo Mena (Lechia Gdańsk). Po rozegranym rzucie rożnym przez podopiecznych Rafała Ulatowskiego piłkę przechwycił głową 21-letni kolumbijski piłkarz i sprintem dobiegł do bramki rywala, pokonując golkipera przyjezdnych. Pierwsza odsłona to zdecydowanie mecz do jednej bramki. Lechia zmiażdżyła zespół z Rzeszowa, kończąc tę połowę wynikiem 4:0.

II połowa

Po przerwie od środka boiska rozpoczęli miejscowi, którzy wyszli na druga odsłonę w niezmienionych składach, w przeciwieństwie do zespołu gości, w którym pojawiły się aż trzy zmiany. Od tej pory mecz przebiegał już w miarę spokojnie. Lechia zwolniła tempo gry, a rzeszowianie choć próbowali, to nie potrafili zdobyć choć jednego honorowego gola. Dopiero w 58. minucie doczekaliśmy się obejrzenia drugiego celnego strzału przyjezdnych. Adrian Łyszczarz (Resovia Rzeszów) po przejęciu piłki, oddał strzał tuż zza linii pola karnego prosto w światło bramki, ale Bohdan Sarnavskyi (Lechia Gdańsk) rzucił się w lewy róg bramki i zdołał złapać futbolówkę. Ponownie ten 24-letni pomocnik Resovii stworzył Biało-Zielonym niebezpieczną sytuację w 76. minucie, oddając strzał z okolic 18. metra. Tym razem ponownie zdążył skutecznie zareagować golkiper gdańszczan, wybijając piłkę w bok. W tej połowie bramki nie padły. Piłkarze z Gdańska czując, że mają już mecz pod zdecydowaną kontrolą, pozwolili sobie na spokojną grę w tej odsłonie, co poskutkowało statystycznym 50% posiadaniem piłki. Ostatecznie piłkarze Lechii Gdańsk, bazując na wypracowanym wyniku sprzed przerwy, pokonali zespół z Rzeszowa 4:0 i zasiadli na fotelu wicelidera.

Fortuna 1. Liga – 22. kolejka
Lechia Gdańsk – Resovia Rzeszów 4:0 (4:0)
Khlan 5′, Neugebauer 20’, Neugebauer 25’, Mena 45’

Żółte kartki: 16. Bobcek (LGD), 54. Zhelizko (LGD) – 47. Mikulec (RES), 87. Lempereur (RES)

Lechia Gdańsk: Sarnavskyi – Bugaj, Chindris (77′ Gueho), Ollson, Piła, Zhelizko (83′ Koperski), Neugebauer (83′ D’Arrigo), Kapic, Mena (77′ Sezonenko), Bobcek (65′ Zjawiński), Khlan. Trener: Szymon Grabowski

Resovia Rzeszów: Pindroch – Mikulec, Wasiluk (84′ Jaroch), Mazek (46′ Ciepiela), Urynowicz (46′ Łyszczarz), Adamski, Tomal, Eizenchart (46′ Lempereur), Osyra, Muratovic, Kanach (71′ Bąk). Trener: Rafał Ulatowski

Sędzia główny: Wojciech Myć (Lublin)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!