Sander Gille i Joran Vliegen przeciwstawili się w 1/16 finału debla Janowi Zielińskiemu i Hugo Nysowi. Ostatecznie jednak po dwóch tie-breakach to Polak i Monakijczyk awansowali do 1/8 finału.
Obie odsłony wymagały tie-breaka. W pierwszej dwukrotnie szansę na przełamanie mieli Polak i Monakijczyk. Niestety ani czwarty ani szósty gem nie przyniósł tego. Zatem trzeba było poczekać na tie-break. W nim od samego początku to Nys i Zieliński lepiej się prezentowali. Dołożyli odbiór serwisu i zwyciężyli po kilku piłkach setowych 7-5.
W drugim secie doczekaliśmy się odbiorów podań zarówno z jednej jak i drugiej strony. Najpierw, w czwartym gemie przełamali Belgowie, a w kolejnym odpłacił im się tym samym polsko-monakijski duet. W dwunastym gemie piłkę na wagę seta mieli rywale, ale nie wykorzystali jej przez co znów byliśmy świadkami tie-breaka. Tym razem dominacja Zielińskiego i Nysa była jeszcze bardziej pokaźna. Trzy przegrane serwisy Belgów zdecydowały o wygranej Polaka i Monakijczyka 7-2 oraz w całym meczu 2:0.
1/16 finału debla ATP 1000 w Miami:
Jan Zieliński/Hugo Nys – Sander Gille/Joran Vilgen 2:0 (7:6 [7-5], 7:6 [7-2])
