fot. Karol Makowski polski-sport.com

Icon Sea Czarni przegrywają z Kingiem Szczecin 74:78 w Słupsku. Mistrzowie Polski odnieśli tym samym, 17 zwycięstwo w Orlen Basket Lidze. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Andrzej Mazurczak – 15 punktów, 12 asyst, sześć zbiórek.

Verners Kohs z Czarnych, rozpoczął spotkanie, wykorzystując jeden rzut osobisty. King za to szybko wyszedł na prowadzenie 8:2, dzięki m.in. Andrzejowi Mazurczakowi. Zatrzymać rywala próbowali Kohs i Macio Teague, trafiając dwie trójki. Tym samym zbliżyli się do rywali, na cztery punkty. Zespół ze Szczecina, również trafił dwie trójki, za sprawą Przemysława Żołnierewicza i Zaca Cuthbertsona. Podwyższyli przewagę do siedmiu punktów, ale miejscowi zmniejszyli ją do trzech oczek.

Drugą kwartę otworzyli Teague i Szymon Tomczak, doprowadzając do wyniku 28:24. W odpowiedzi Darryl Woodson i Tony Meier, zanotowali punkty na swoim koncie i doprowadzili do remisu 30:30. Powtórzyło się to jeszcze dwukrotnie, a obie drużyny trafiały kosz za koszem. Jednak kwarta skończyła się korzystniej dla gości, którzy mieli przewagę pięciu punktów.

Po przerwie Morris Udeze, trafił za cztery punkty. Jego koledzy dołożyli kolejne pięć, a King prowadził 53:39. Sytuację po drugiej stronie boiska, próbowali polepszyć Szymon Wójcik i Tomczak, dzięki którym przewaga rywala, zmalała do 11 punktów. Mimo to przyjezdni, skutecznie kończyli swoje akcje. Meier i Żołnierewicz zdobywali kolejne punkty, a ich drużyna prowadziła 62:51.

Mistrzowie Polski dobrze zaczęli ostatnią kwartę, podwyższając przewagę do 15 punktów. Trafiali m.in. Michale Kyser i Mazurczak. Czarni mieli dużo do odrobienia, a próbowali to wykonać Kohs i Leończyk. Swoją serią punktową, zmniejszyli stratę do tylko trzech punktów. Przełamania dokonał Meier, trafiając za trzy. Jednak celne kosze Teague’a i Mateusza Dziemby, doprowadziły do różnicy tylko jednego punktu. Mimo to Cuthbertson, trafił w sumie za cztery punkty, odskakując rywalowi. Lecz Teague ponownie trafił za dwa i zespół ze Słupska, ponownie przegrywał tylko jednym punktem. Końcówkę lepiej wykorzystał za to zespół trenera Miłoszewskiego, który wygrał spotkanie czterema punktami.

Icon Sea Czarni Słupsk – King Szczecin: 74:78 (21:24,18:20,12:18,23:16)
Icon Sea Czarni Słupsk: Kohs 14, Teague 13, Wójcik 13, Tomczak 10, Caffey 9, Dziemba 8, Leończyk 4, Jankowski 3, Griciunas 0
King Szczecin: Mazurczak 15, Woodson 10, Udeze 10, Borowski 10, Meier 10, Żołnierewicz 9, Cuthbertson 8, Kyser 4, Nowakowski 2, Żmudzki 0

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!