Mistrzostwa Świata Juniorów i Kadetów nabierają rozpędu. Po zmaganiach florecistów i florecistów do gry wkracza kolejna broń – szpada. Już w pierwszych dniach polska reprezentacja mogła świętować sukces indywidualny Nataszy Kuś.
Wśród juniorek we florecie najlepsza była Karolina Żurawska. Reprezentantka Toruńskiej Akademii Floretu pokonała kolejno Ukrainkę Ahlai Borysovą 15:1, reprezentantkę Mołdawii Adeline Senic 15:7. W następnej walce nie dała rady Chince Enqi Jiao przegrywając 10:15. Polka została sklasyfikowana na dziewiątej lokacie. Poza czołową pięćdziesiątką wylądowała Natasza Kuś, Amelia Olszewska i Marta Jakubowska.
Wśród panów najwyżej był Jan Nowak – czterdziesta ósma pozycja. Dwie pozycję niżej znalazł się Jakub Kotek. Poza top pięćdziesiąt mieliśmy jeszcze Dawida Piosika i Szymona Pacholczyka.
Sukces przyszedł podczas zmagań w kategorii U17. Natasza Kuś odprawiła z kwitkiem Holenderkę Little Dammroff 15:12, Mariam Kurasbediani (startującą pod neutralną flagą) 15:6, Amerykankę Emily Jing 11:9 i Chinkę Yuqiao Song 14:6. Polka poległa dopiero pod koniec rywalizacji z Poliną Valobuevą 11:15. Tym samym zdobyła brązowy medal! Nieźle zaprezentowały się też Hanna Wojtas – trzynasta pozycja (wygrana z Brytyjką Madeline Beard 15:3 i Julia-Dumitric Josan 15:8, a potem porażka z Egipcjanką Sarą Amr Hossny 13:15) i Aleksandra Nowakowska – dwudziesta szósta pozycja (zwycięstwo nad Łotyszką Poliną Kozlovą 15:12, porażka z Emily Jing 2:15).
U panów tak dobrze nie było. Cała trójka nie powalczyła zbyt długo odpadając w początkowej fazie mistrzostw. Jakub Gorczyca zajął dopiero czterdzieste ósme miejsce, a Tomasz Bartoszek i Jan Gajc uplasowali się jeszcze niżej.
Zmagania we florecie kończyły drużyny. Panie wystąpiły w składzie: Karolina Żurawska, Natasza Kuś, Marta Jakubowska i Amelia Olszewska. Początek miały bardzo dobry. Pokonały Indię 45:12 i Kazachstan 45:23. Następnie, w ćwierćfinale nie sprostały drużynie Korei 28:39. W walce o miejsca 5-8 Polki najpierw przegrały z Amerykankami 28:44, a potem wygrały z ekipą z Hongkongu 45:34. Końcowo zatem biało-czerwone były siódmym zespołem.
Miejsce niżej należało do panów. Szymon Pacholczyk, Jakub Kotek, Jan Nowak i Dawid Piosik. Polacy rozpoczęli od wygranej z Turcją 45:40 i Słowacją 45:42, a potem polegli z Włochami 35:45, Hongkongiem 22:45 i Brytyjczykami 42:45.
