fot. Constract Lubawa

Pierwsze mecze 1/4 finału w FOGO Futsal Ekstraklasie przynosiły wiele emocji. W Opolu i Bochni padło po 10 bramek, w Łodzi 5, a w Warszawie 8. Co ciekawe, rozmiary zwycięstw nie mają znaczenia, jednak pokazują, kto jest w lepszej formie.

Zmagania rozpoczęto już o 19, gdy zawodnicy wyszli na hale w Opolu i Bochni.

W Opolu tamtejszy Dreman podejmował GI Malpeszy Arth Soft Leszno. Choć obie drużyny skończyły rundę zasadniczą tuż obok siebie, to tym razem różnica była ogromna. Już w pierwszej połowie mecz w zasadzie mógłby być zakończony. Opolanie dzięki hattrickowi Soboty i jednemu trafieniu Felipe prowadzili do przerwy 4:0. Po przerwie do pracy wzięli się lesznianie, ale przy stanie 4:2 znów nadeszły ciosy ze strony gospodarzy. Ostatecznie Siecla z Leszna ustalił wynik spotkania na 7:3 dla Dremanu.

W Bochni po 13. minutach na tablicy widniał wynik 2:2, jednak z czasem Piast Gliwice rozbijał gospodarzy. Hattricka skompletował Rick, a brązowi medaliści ubiegłorocznych mistrzostw Polski zwyciężyli aż 8 do 2.

O godzinie 20 walkę rozpoczęły Widzew Łódź z Constractem Lubawa i Legia Warszawa z Rekordem Bielsko-Biała. Tu również obyło się bez niespodzianek. Constract w Łodzi pokonał Widzewa 5:0, co nie było żadnym zaskoczeniem, tymbardziej, że łodzianie zakończyli ten mecz w czwórkę.

Natomiast w stolicy Legia nie była w stanie przeciwstawić się wicemistrzowi z Bielska-Białej, choć od 3. minuty prowadziła za sprawą Monteiro. Mecz zakończył się wynikiem 6:2 i to Rekord jest bliżej półfinału.

Rywalizacja toczy się do dwóch wygranych spotkań.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!