Lechia Gdańsk podejmowała na własnym obiekcie Raków Częstochowa. Po pierwszej połowie bliżej zwycięstwa byli przyjezdni. Gospodarze zdołali jednak odwrócić losy spotkania i zachować punkty w Gdańsku.
Pierwsza połowa
Mecz od początku był dość dynamiczny. Najpierw swoją sytuację miał Raków, a niedługo potem bramce przyjezdnych próbowała zagrozić Lechia. W 16. minucie goście zdołali, otworzyli wynik spotkania. W polu karnym trzeźwo zachował się Patryk Kun, który zgrał futbolówkę do Bena Ledermana. Pomocnik Rakowa długo nie czekał i oddał strzał z okolic czternastego metra.
Gospodarze do remisu mogli doprowadzić w 28. minucie. Po strzale Conrado piłka odbiła się jeszcze od jednego z graczy Rakowa, lecz przytomnie w tej sytuacji zachował się Kovacević. Trzeba przyznać, że pierwsza połowa była wyrównana, a o prowadzeniu zadecydowała po prostu lepsza skuteczność Rakowa.
Druga połowa
Dość szybko po powrocie na boisko padła bramka dająca Lechii remis. Bartosz Kopacz w 53. minucie dograł piłkę w pole karne drużyny z Częstochowy, a pożytek z niej zrobił Ilkay Durmus. Pięć minut później ten sam gracz mógł trafić po raz drugi. Tym razem uderzył jednak tylko w boczną siatkę.
Co nie udało się Durmusowi przed upływem 60 minut gry, udało się w 75. minucie spotkania. Turek wykończył składną kontrę Lechii, dając prowadzenie w spotkaniu! Raków szybko mógł doprowadzić do wyrównania, lecz zamieszanie, jakie wytworzyli w polu karnym gdańszczan, nie przyniosły rezultatu w postaci bramki.
W 82. minucie drugą żółtą kartkę obejrzał Michał Nalepa i wydawało się, że Lechia skupi się tylko i wyłącznie na obronie wyniku. Lechici, zamiast tego zdołali jeszcze powiększyć swoje prowadzenie. Wszystko za sprawą Flavio Paixao, który wykorzystał błąd w defensywie Rakowa i ustalił wynik spotkania na 3:1.
Lechia Gdańsk – Raków Częstochowa 3:1 (0:1)
Bramki: 53′, 75′ Durmus, 86′ F. Paixao – 16′ Lederman
Lechia Gdańsk: Kuciak – Kopacz, Nalepa (C), Maloča, Pietrzak – Durmus, Kubicki (83. Tobers), Terrazzino (71. Ceesay), Biegański (71. Kałuziński), Conrado (71. F. Paixao) – Zwoliński (83. Makowski).
Rezerwowi: Mikułko – Tobers, Żukowski, Ceesay, F. Paixao, Sezonienko, Szczepański, Makowski, Kałuziński.
Raków Częstochowa: V. Kovačević – Niewulis (C), Arsenić (46. Petrášek, 80. Rundić), Papanikolaou, Poletanović (46. Gwilia), Tudor, Kun, Lederman, Ivi López, Sturgeon (67. Wdowiak), Musiolik (58. Gutkovskis).
Rezerwowi: Trelowski – Petrášek, Rundić, Szelągowski, Kaczmarski, Gwilia, Wdowiak, Wilusz, Arak, Gutkovskis.
Zobacz więcej:
TAURON Liga: Nieustępliwość opolanek, ale zdobycze na koncie Grota Budowlanych
PŚ w łyżwiarstwie szybkim: Wójcik wygrywa w Salt Lake City
EBL: Toruń za twardy dla Słupska
EBLK: GTK Gdynia wciąż bez wygranej
PKO Ekstraklasa: Górniczy prezent w święto „Barbórki”. Łęcznianie wygrali w Białymstoku !