Iga Świątek nie powtórzyła sukcesu sprzed roku i nie zwyciężyła w tegorocznej edycji French Open. Na kortach w Paryżu bliżej sukcesu była w grzej podwójnej.
W grze pojedynczej Polka zakończyła swoją rywalizację w ćwierćfinale, w którym przegrała z Greczynką Sakari 4:6, 4:6.
Oprócz tego Świątek rywalizowała w deblu w parze z Amerykanką Bethanie Mattek-Sands. W fazie finałowej rywalizacji para z Polką w składzie pokonała w ćwierćfinale Dariję Jurak i Andreję Klepac 6:3, 6:2, zaś w półfinale na polu pokonanych pozostawiły Irinę-Camelię Begu i Nadię Podoroskę, które uległy 3:6, 4:6.
W finale Polka i Amerykanka zmierzyły się z czeską parą utworzoną przez Barbarę Krejcikovą i Katerinę Siniakovą. Górą faworytki, które do rywalizacji przystąpiły numerem drugim. Czeszki wygrały mimo licznych błędów na zagrywce. Zwyciężczynie niedzielnego starcia popełniły osiem podwójnych błędów serwisowych, zaś po stronie polsko-amerykańskiej pary zanotowano tylko jeden taki błąd. O sukcesie Czeszek przesądziła wysoka skuteczność wygranych piłek po pierwszym serwisie. Ostatecznie finał kończy się zwycięstwem Czeszek 6:4, 6:2.
Na półfinale deblową rywalizację zakończyła Magda Linette.
