Bezbramkowym remisem zakończył mecz 4. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy pomiędzy Śląskiem Wrocław a Górnikiem Łęczna.
W pierwszej połowie dużo sytuacji bramkowych po rzutach rożnych, lecz żaden z nich poważnej okazji nie stworzył. Blisko trafienia w 10. minucie byli goście z Łęcznej. Po dograniu z cornera piłka zgrana głową trafiła na dalszy słupek do Krykuna, lecz ten z bliska trafił w Szromnika.
Przez większą część drugiej połowy również bez większych emocji. Na bramkę czekaliśmy aż do 86. minuty, kiedy to z prawej strony piłkę przed bramkę gości wyłożył Pawłowski, zaś do pustej bramki trafił Piasecki. Ostatecznie weryfikacja z wozem VAR wykazała, że strzelający był na spalonym i gol nie został uznany.
Spotkanie kończy się bezbramkowym remisem. W niedzielnym starciu mieliśmy aż 14 dośrodkowań z rzutu rożnego, z czego 8 wykonali gospodarze.
PKO Ekstraklasa – 4. kolejka Śląsk Wrocław 0:0 Górnik Łęczna