Popisy strzeleckie z obu stron oraz słabsza gra gdynianek w trzeciej odsłonie sprawiły, że VBW Arka Gdynia przegrała na inaugurację  sezonu 2021/22 w kobiecej Eurolidze. Rywalki mistrzyń Polski to czołowa żeńska ekipa Starego Kontynentu.

 

Nie udał  się VBW Arce Gdynia wyjazd do Kurska, gdzie głównie dzięki skuteczniejszej grze w trzeciej kwarcie (21:12) – ze zwycięstwa mogły się cieszyć zawodniczki miejscowego Dynama.  Bardzo duże problemy drużynie trenera Gundarsa Vetry sprawiały wysokie – Eva Lisec (30 punktów w tym 5×3) oraz Natasha Howard (22 punkty, 11 zbiórek). To właśnie  z nimi nie mogły sobie poradzić zarówno Megan Gustafson (26 punktów), jak i Morgan Bertsch (13 punktów). Jedną z liderek mistrza Polski byłab (20 punktów, 7 zbiórek, 7 asyst), która jednak połowę punktów zdobyła z linii rzutów wolnych. Akra w końcowych minutach miała jeszcze szansę na doprowadzenie minimum do remisu po trafieniu za trzy Marissy Kastanek (74:78), jednak w odpowiedzi bezbłędne były także zza linii 6,75 Eva Lisec i Evgeniia Frolkina (84:76).

 

 

 

Dynamo Kursk – VBW Arka Gdynia 86:76 (25:27, 17:16, 21:12, 23:21)

Kursk: Lisec 30 (5×3), Howard 22 (11zb), Kozik 12, Levchenko 7, Frolkina 3, Baric 3, Burovaya 2, Shabanova 2
Gdynia: Gustafson 26, Kunek 20, Bertsch 13, Kastanek 6, Lundquist 3, Bagic 3, Podgórna 3, Bernies 2

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!