Fot. Twitter @ehfc

W 4. kolejce rozgrywek Ligi Mistrzów Vive Kielce gościło u siebie ekipę Flensburga. W tym spotkaniu faworytem byli gospodarze i ku uciesze fanów zgromadzonych na trybunach, zdołali udowodnić swoją siłę i wysoko ograć przyjezdnych.

Pierwsza połowa

W spotkanie to świetnie weszli gospodarze, którzy po trafieniach Vujovicia, Nahiego i Moryto prowadzili już 3:0. Flensburg próbował odrobić tę stratę, jednak Vive cały czas trzymało ich na dystans. Po wymianie ciosów, a następnie dwóch trafieniach Sićko było 6:3. Dla przyjezdnych najwięcej strzelał Mensing. Jego bramki oraz pojedyncze trafienia Wanne i Jakobsena doprowadziły do wyniku 10:7. Tego dnia świetnie spisywał się Sićko, a po jego piątej bramce gospodarze prowadzili już 14:10. Pierwsza połowa była otwarta, a kibice mogli oglądać wiele efektownych trafień. Mimo wszystko zawodnicy Vive nie tracili zdrowego rozsądku i potrafili powiększyć swoją przewagę nawet do pięciu punktów. Ostatecznie na przerwę schodzili, prowadząc 21:16.

Druga połowa

Gospodarze drugą połowę zaczęli tak jak pierwszą, czyli od strzelenia trzech bramek swoim rywalom. Było więc 24:16. Bezbłędny tego dnia był Sićko, którego każdy rzut kończył się bramką. Gospodarze cały czas trzymali przewagę, a przyjezdnym udało się doprowadzić do wyniku 30:22. Przy stanie 32:24 miejscowi zaliczyli swój najgorszy okres w tym meczu i stracili, aż trzy bramki z rzędu. W ekipie gości szalał tego dnia Mensing. Gdyby reszta jego zespołu była, chociaż w podobnej dyspozycji to Kielczanie mogliby mieć problem ze zdobyciem punktów. Na szczęście dla Vive reszta ekipy Flensburga grała słabiej, a miejscowi mieli Sićko i Nahiego, którzy tego dnia zaliczyli najwięcej trafień. Po serii trzech bramek przyjezdnych podobną liczbę trafień dołożyli także miejscowi. Ostatecznie pojedynek ten zakończył się wynikiem 37:28.

Wynik końcowy i składy obu zespołów

Łomża Vive KielceSG Flensburg Handewitt 37:28 (21:16)

Łomża Vive Kielce: Kornecki, Wolff – Vujović, Sanchez-Migallon, Sićko, Dujszebajew, Tournat, Yusuf, Karacić, Moryto, Thrastarson, Surgiel, Gębala, Karaliok, Gudjonsson, Nahi

SG Flensburg Handewitt: Burić, Moller – Golla, Hald Jensen, Svan, Von Oettingen, Wanne, Meyer-Siebert, Steinhauser, Mensah Larsen, Gottfridsson, Jakobsen, Mensing, Lindskog

Zobacz więcej:

ATP Tour: Hurkacz ćwierćfinalistą Indian Wells

Euroliga kobiet: Gdynianki za słabe na Sopron

FIBA Europe Cup: Legia wygrywa w Rumunii

FIBA Euro Cup: Trefl przegrywa w Kijowie

STATSCORE Futsal Ekstraklasa: Kolejna lekcja mistrzów

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!