Wisła Kraków zawitał dziś do Tych na mecz 1/16 finału Pucharu Polski. Pojedynek z pierwszoligowcem miał przełamać impas strzelecki Białej Gwiazdy i nastawić ją pozytywnie przed nadchodzącymi derbami. Po intensywnym meczu, krakowianie zdołali ograć GKS.
Pierwsza połowa
Gospodarze podeszli do tego spotkania bardzo odważnie i próbowali od początku zagrozić bramce Wisły. Biała Gwiazda nie chciała pozostawać dłużna tyszanom i również zatrudniła golkipera miejscowych. Mecz toczył się w dobrym tempie, lecz brakował klarownych sytuacji. W 24. minucie Mateusz Młyński otworzył wynik spotkania płaskim uderzeniem, przy którym bezradny był Odyjewski. Następnie sporo działo się pod bramką Wisły, lecz piłkarze GKS-u nie byli skuteczni. Pierwsza połowa była bardzo energiczna, ale nie zawierała zbyt wielu sytuacji, które mogły zagrozić golkiperom.
Druga połowa
W 50. minucie Łukasz Grzeszczyk mógł doprowadzić do wyrównania, lecz w dogodnej sytuacji oddał niecelny strzał. Pięć minut później zawodnik miejscowych już się nie pomylił i wykorzystał „prezent” od Szoty. Ten wynik nie odpowiadał Wiśle, która za sprawą Yeboaha dwukrotnie mogła ponownie objąć prowadzenie. Biała Gwiazda na gola czekała jednak aż do 74. minuty. Wtedy Felicio Forbes wykorzystał nieporozumienie Odryjewskiego z Piątkiem. Dwie minuty później było już 1:3. Strzelcem bramki ponownie został Forbes, który popisał się efektownym dryblingiem i celnym uderzenie. Po tym wydarzeniu tempo spotkania znacznie opadło, a Wisła kontrolowała wynik już do końcowego gwizdka.
Wynik końcowy i składy obu zespołów
GKS Tychy – Wisła Kraków 1:3 (0:1)
Bramki: 55′ Grzeszczyk – 24′ Młyński, 74′, 76′ Forbes
Rezerwowi: Jałocha – Mańka, J. Piątek, Nowak, Biel, Janiak, Pawlusiński, Malec, Kozina
Rezerwowi: Rosa – Wachowiak, Mehremić, Uryga, Sobol, Gruszkowski, Frydrych, Gądek, Brown Forbes
Zobacz więcej:
Liga Mistrzów: Hat-trick i niewykorzystany karny Lewego. Bayern wygrywa z Benficą
[FOTORELACJA] PGNIG Superliga (K): Eurobud JKS Jarosław – MKS Zagłębie Lubin
PHL: Jednak Cracovia! Pasy wygrały mimo gonitwy jastrzębian
OFICJALNIE: Poważne osłabienie kadry przed spotkaniami z Andorą i Węgrami