fot: http://podhalenowytarg.pl

Mecz Podhale Nowy Targ – Energa Toruń miał jednego wyraźnego faworyta i byli nim przyjezdni. Mimo tego popularne Szarotki podeszły do tego meczu w pełni skoncentrowane i zdołały sprawić nie lada niespodziankę, wysoko ogrywając torunian.

Pierwsza tercja

Wynik spotkania już w 3. minucie otworzyli przyjezdni. Syty na raty próbował pokonać Bizuba i ta sztuka udała mu się. Po 90. sekundach do remisu doprowadził Słowakiewicz, który podobnie jak Syty musiał zrobić to na raty. Torunianie atakowali, a nowotarżanie skutecznie się bronili. W 10. minucie na ławkę kar wyleciał Skólmowski, a Podhale wykorzystało przewagę, aby wyjść na prowadzenie. Strzelcem okazał się Bondaruk. Chwilę po tym, jak Energa powróciła do pełnego składu, musiała już odrabiać dwubramkową stratę. W 13. minucie trzecią bramkę dla Podhala zdobył bowiem Kolusz. Zamiast odrabiania strat torunianie musieli bronić się przed kolejnymi atakami Podhala, podczas gry w osłabieniu. Najpierw wyleciał Kalinowski, a w 16. minucie był to Jaworski. Podczas kolejnej gry w przewadze Wielkiewicz podwyższył rezultat na 4:1. W Nowym Targu pachniało sensacją!

Druga tercja

Podhale miało dogodny rezultat więc nic dziwnego, że to torunianie bardziej palili się do gry. Atakowali bramkę Bizuba, lecz golkiper gospodarzy i cała defensywa grała tego dnia bardzo mądrze. Podhalanie sami również wyprowadzali kontry i próbowali zagrozić bramce strzeżonej przez Studzińskiego, który zmienił Moldera. Jaworski i Zając zostali wykluczeni jeden po drugim, więc Podhale miało trochę z gry w przewadze. Druga tercja upłynęła pod znakiem gry w środku lodowiska i skutecznego oddalania zagrożenia przez Podhalan. W ostatniej minucie z lodowiska wyleciał Kapica.

Trzecia tercja

Goście rozpoczęli ostatnią partię od gry w przewadze, ale Podhale utrzymało wynik. Szanse Energy na wygraną były już znikome, ale widać było, że hokeiści z Torunia jeszcze wierzą w odwrócenie losów tego spotkania. Nadzieje te w 50. minucie zabrał im Wielkiewicz, który popisał się pięknym strzałem tuż pod poprzeczkę bramki torunian! Atmosfera na lodowisku w Nowym Targu była znakomita. Kibice Szarotek pragnęli tego zwycięstwa i wiedzieli, że już nic go im nie zabierze. Rozmiary porażki zmniejszył jeszcze Limma, którego trafienie zostało uznane dopiero po wideo analizie.

Wynik końcowy i składy obu zespołów

Podhale Nowy Targ – Energa Toruń 5:2 (4:1, 0:0, 1:1)
Bramki: 4. Słowakiewicz (Worwa, Bondaruk), 11′ Bondaruk (Szurowski), 13′ Kolusz (Bryniczka), 18′ Wielkiewicz (Tomasik, Kolusz), 50′ Wielkiewicz (Bryniczka, Kolusz) – 3′ Syty (Rożkow, Limma), 59′ Limma (Huhdanpaa)

Podhale Nowy Targ: Bizub, Polak – Tomasik, P. Wsół, Kolusz, Bryniczka, Wielkiewicz – Kamieniecki, Sulka, B. Wsół, Majoch, Siuty – Volrab, Szurowski, Worwa, Słowakiewicz, Bondaruk – Soroka, Kapica, Bochnak

Energa Toruń: Molder, Studziński – Jaworski, Zieliński, M. Kalinowski, K. Kalinowski, Zając – Schafer, Rodionow, Szabanow, Korczocha, Huhdanpaa – Bajwenko, Skólmowski, Syty, Rożkow, Limma – Olszewski, Dołęga

Zobacz więcej:

PHL: Jastrzębie z kolejną wygraną! Pasy nie dały rady

Ekstraliga: Olimpia Szczecin zwycięża w meczu o “6” punktów

EBL: Czarni wygrywają z MKS na wyjeździe

[FOTORELACJA] PGNIG Superliga (K): MKS FunFloor Perła Lublin – Eurobud JKS Jarosław

Fortuna I Liga: Cenne zwycięstwo Stomilu Olsztyn

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!