Trzech reprezentantów Polski wystąpiło w rywalizacji finałowej na zawodach Pucharu Świata w Rogli. Najdalej zaszedł Oskar Kwiatkowski, który zajął 2. miejsce.
Właściwa rywalizacja została poprzedzona sesją kwalifikacyjną, z której awans do fazy pucharowej wywalczyło 16 zawodniczek i 16 zawodników. Wśród pań 5. miejsce zajęła Aleksandra Król. Wśród mężczyzn 6. pozycję wywalczył natomiast Oskar Kwiatkowski, zaś 9. był Michał Nowaczyk, który był pierwszym z nierozstawionych zawodników.
W walce o ćwierćfinał Polka o ponad 3 sekundy wyprzedziła Japonkę Takeuchi. Król do półfinału jednak nie awansowała. W ćwierćfinale pokonała ją Niemka Langenhorst, która na mecie pojawiła się 15 setnych sekundy wcześniej.
O sporym pechu może mówić Nowaczyk, który w 1/8 finału do mety dojechał na równo z Austriakiem Obmannem, ale o braku awansu zdecydowało gorsze miejsce z eliminacji.
Radość z awansu do kolejnej rundy mógł świętować Oskar Kwiatkowski. Polak w walce o ćwierćfinał nie uniknął błędów, ale przejazdu nie ukończył jego rywal, Słoweniec Kosir. W ćwierćfinale Polak poradził sobie z Austriakiem Prommeggerem, który z Kwiatkowskim przegrał o 0,20 sekundy.
Awans do półfinału gwarantował udział w przynajmniej małym finale. O najniższy stopień podium Polak walczyć jednak nie musiał, gdyż półfinału nie ukończył jego bezpośredni konkurent, Słoweniec Mastnak.
Rywalem Polaka w walce o zwycięstwo był Włoch Coratti. Ten pokonał naszego reprezentanta o 0,14 sekundy. Dla Oskara Kwiatkowskiego to czwarte podium w karierze.
