fot. Karol Makowski polski-sport.com

W sobotę byliśmy świadkami pierwszych starć półfinałowych w Energa Basket Lidze Kobiet. Oba spotkania wygrały gospodynie, czyli Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin oraz BC Polkowice.

 

W Lublinie mecz w pierwszej kwarcie zaczął się układać po myśli Akademiczek. Po trójce w wykonaniu Aleksandry Stanacev miejscowe prowadziły już 18:7. Pod koniec kwarty gdyniankom udało się minimalnie zmniejszyć straty choć można było ponarzekać na skuteczność z gry. Po wznowieniu gry w drugiej odsłonie szybko przewaga lublinianek wróciła do poziomu jedenastu oczek. Wicemistrzynie Polski nie mogły odnaleźć tego dnia swojego rytmu meczowego oraz drogi do kosza. Gospodynie uciekały nawet na czternaście punktów po trafieniach Kamiah Smalls. Dobrze pod koszami radziła sobie druga z amerykanek w barwach ekipy z Lublina Natasha Mack.

Po zmianie stron lublinianki dalej kontrolowały spotkanie. Przewaga miejscowych utrzymywała się na poziomie kilkunastu punktów. Gdy w dwudziestej siódmej minucie czas wziął trener Krzysztof Szewczyk podziałało to skutecznie na lubelski zespół. Rywalki zbliżyły się w tym momencie na jedenaście oczek. Po czasie akademiczki wyszły skupione na boisko i w nie co ponad 3,5 minuty zaliczyły serię 12:0. Prowadzenie 62:39 po trzech kwartach sprawiało, że zwycięzca spotkania był już znany. Na początku ostatniej kwarty przewaga sięgała dwudziestu oczek. W ostatnich akcjach Arka zmniejszyła tylko część strat.

 

Najskuteczniejsze w Lublinie były Kamiah Smalls z 16 punktami (3 zbbiórkami i 3 asystami) oraz Natasha Mack zdobywczny double double 16 oczek i 14 zbiórek (oraz 4 bloków). W Arce najskuteczniejsza była Megan Gustafson z 12 punktami i 13 zbiórkami.

 

PSZCZÓŁKA POLSKI-CUKIER AZS UMCS LUBLIN – VBW ARKA GDYNIA   68:54  (20:14, 18:12, 24:15, 6:13)

 

Wysoko wygrana ostatnia kwarta (28:17) przez zespół z Polkowic, dała ostatecznie pewne zwycięstwo w pierwszym meczu półfinałowym nad zespołem z Gorzowa Wlkp. BC po20 minutach gry prowadziło (42:32), by w kolejnej kwarcie zagrać na remis. Ostatnia kwarta jednak, rozpoczęła się od serii 9:0, po której przyjezdne nie miały już szans na nawiązanie walki. Artemis Spanou rzuciła 18 (5/6 za 3) punktów, a 16 dodała Stephanie Mavunga. BC w całym meczu trafiło czternastokrotnie zza linii 6,75 co się okazała znamienne dla końcowego wyniku, gdyż gorzowianki zanotowały tylko sześć takich trafień.Najskuteczniejsza wśród przyjezdnych była Stephanie Jones z 15 punktami i 11 zbiórkami.

 

BC Polkowice – PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wlkp. 88:67 (21:16, 21:16, 18:18, 28:17)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!