foto: Andrzej Romański/ Energa Basket Liga

2. seria Energa Basket Ligi dała pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach Suzuki Arce. Gdynianie przegrali nieznacznie pierwszą kwartę w Toruniu, lecz potem już spisywali się znacznie lepiej od gospodarzy, podkreślając dominację szczególnie w 3. kwarcie i wygrywając pewnie mecz 98-79.

Początek spotkania był dość wyrównany, ale to Twarde Pierniki starały się kontrolować wydarzenia na parkiecie. Było to możliwe głównie dzięki Jordanowi Burnsowi. Z drugiej strony Adrian Bogucki sprawiał, że goście ciągle byli blisko. Po trójce Wojciecha Tomaszewskiego to torunianie mieli sześć punktów przewagi. Sytuację Suzuki Arki poprawiał jeszcze James Florence, a po 10 minutach było 23:20. Amerykanin na początku drugiej kwarty dołożył dwie kolejne trójki, a przyjezdni byli już na prowadzeniu! Zespół trenera Milosa Mitrovicia nie pozwalał jednak na zbyt wiele i ciągle był blisko rywali. Późniejsze zagranie Joe Brunka ponownie zmieniała sytuację. Ostatecznie dzięki trójce Bartłomieja Wołoszyna pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 42:44.

Na początku kolejnej części meczu goście uciekali nawet na sześć punktów dzięki zagraniu Novaka Musicia. To nie był koniec! Zespół trenera Krzysztofa Szubargi zanotował serię 15:0 i po rzucie z dystansu Florence’a mieli właśnie 15 punktów przewagi. W pewnym momencie wzrosła ona nawet do 22 punktów po trójce Dominika Wilczka. Po 30 minutach było 57:76. W następnej kwarcie Suzuki Arka starała się przede wszystkim kontrolować wydarzenia na parkiecie. Dzięki akcji Stefana Kenicia gospodarze co prawda zbliżyli się w pewnym momencie na 10 punktów, ale w końcówce gdynianie nie pozwolili na nic więcej. Po zagraniu Michała Samsonowicza Suzuki Arka zwyciężyła 98:79.

Najlepszym gracze gości był James Florence z 26 punktami i 9 asystami. Po 14 punktów dla gospodarzy zdobyli Kacper Gordon i Stefan Kenić.

Twarde Pierniki Toruń – Suzuki Arka Gdynia 79-98 (23-20, 19-24, 15-32, 22-22)

Źródło: plk.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!