Dziś miała miejsce inauguracja Mistrzostw Europy w łyżwiarstwie szybkim. W norweskim Hamar wystartowało sześcioro polskich reprezentantów.
Rywalizacja ME rozpoczęła się od startów liczonych do zmagań w klasyfikacji w wieloboju.
Emocje wieczorne zaczęły się od startu pań na 500 metrów. Karolina Bosiek z czasem 38,87 sek. zajęła piąte miejsce. Miejsce niżej przypadło Andżelice Wójcik, która do swojej koleżanki straciła zaledwie 0,04 sek. Ostatnia z naszych, Iga Wojtasik uplasowała się na bardziej odległej lokacie – 15.
Na dystansie 1000 metrów oglądaliśmy te same twarze. Bosiek tym razem zajęła czwarte miejsce (1.17.30). Wójcik natomiast dziewiąte (1.18.75), a Wojtasik dwunaste (1.20.79).
Po dwóch kobiecych startach przyszedł czas na panów. Na dystansie sprinterskim zaprezentował się Piotr Michalski, Damian Żurek i Jakub Piotrowski. Najlepiej z nich spisał się ten pierwszy plasując się na szóstej lokacie (35,20 sek). Ósmy był Żurek (35,42 sek), a piętnasty rywalizację zakończył Piotrkowski (36,28 sek).
Panowie ścigali się także na 1000 metrów. Tutaj ich wyniki były jednak słabsze w porównaniu do dystansu 500 metrów. Ponownie to Michalski okazał się najlepszy z całej trójki plasując się na dwunastym miejscu (1.10.17). Dalej, na czternastej pozycji był Żurek (1.10.27), a na dziewiętnastej Piotrowski (1.11.74).
W klasyfikacji generalnej wieloboju sprinterskiego po pierwszym dniu rywalizacji najwyżej z Polek znajduje się Karolina Bosiek – 5. miejsce (77,520). Nieco niżej jest Andżelika Wójcik – 8. lokata (78,285) i Iga Wojtasik – 13. pozycja (80,345).
U panów natomiast na 6. lokacie plasuje się Piotr Michalski (70,825). Damian Żurek jest klasyfikowany na 9. pozycji (72,150), a Jakub Piotrowski na 17. (72,150).
