Polska kobieca sztafeta 4×6 km podczas Pucharu Świata w niemieckim Ruhpolding zajęła odległą szesnastą lokatę. Polki słabo prezentowały się zarówno na strzelnicy jak i biegowo.
Polki wystąpiły w składzie: Anna Mąka, Kamila Żuk, Natalia Sidorowicz, Joanna Jakieła.
Na pierwszej zmianie polska sztafeta sporo straciła. Mąka długo przebywała na strzelnicy z racji musu dobierania naboju. Podobnie było na kolejnej wizycie na strzelnicy, kiedy to Polka nie uniknęła rundy karnej przez co wyprowadziła naszą sztafetę na dopiero dziewiętnastej pozycji.
Do boju i odrabiania strat musiała ruszyć Kamila Żuk. To niestety niezbyt się udało. Polka również miała problemy przy strzelaniu i nie raz dobierała naboje, przez co nadal nasza sztafeta znajdowała się tylko przed reprezentacją Rumunii z ogromną stratą czasową.
Trzecia zmiana przyniosła nam dobre dwa strzelania. Natalia Sidorowicz nie pomyliła się na strzelnicy ani razu. Mimo to nie zmieniło to naszego słabego położenia, ale trochę zbliżyło do innych sztafet (Japonii i Słowenii).
Na ostatniej zmianie mieliśmy Joanne Jakiełe i w końcu nasza pozycja ruszyła do przodu. Z przedostatniej pozycji przesunęliśmy się na szesnastą lokatę. Mimo to ciężko oceniać występ Jakieły dobrze jeśli spojrzy się na aż pięciokrotne jej dobieranie nabojów. Polską sztafetę niewiele dzieliło od zdublowania. Ostatecznie Polki dobiegły do mety na szesnastej pozycji z dużymi stratami do czołówki.
Wyniki biegu sztafetowego 4×6 km pań:
1. Norwegia – 1.08.17.3
2. Niemcy +15,3
3. Włochy +33,5
16. Polska +5.19.6
