Magda Linette w pierwszej rundzie Australian Open trafiła na Egipcjankę Mayar Sherif. Polka długo męczyła się z nią w pierwszej partii, w kolejnej zwycięstwo przyszło już gładko.
To były zdecydowanie dwa odmienne sety w wykonaniu Polki, która na kort miała wyjść dzień wcześniej, ale uniemożliwiły to upały, a później deszcz.
W pierwszej partii Sherif trzymała wynik potrafiąc nawet przełamać Polkę na 2:1. Długo jej przewaga się jednak nie utrzymała, bo Linette szybko doprowadziła do remisu 4:4. Egipcjanka była wybijana ze swojego rytmu z powodu niekorzystnej pogody. Tenisistki dwa razy przy jej przewadze schodziły z kortu. Mimo wszystko to Linette radziła sobie lepiej na serwisie, miała też mniejsze kłopoty z precyzją, wygrywała długie wymiany. To wszystko spowodowało, że wygrała pierwszego seta 7:5 posyłając piłkę w sam narożnik kortu.
Drugi set był totalną dominacją Linette nad Egipcjanką, która nie miała żadnych argumentów. W całej partii ugrała zaledwie jednego gema przy swoim podaniu. Polka natomiast raz po raz wygrywała kolejne gemy przy własnym serwisie, a także rywalki przełamując ją dwukrotnie. Set zakończył się wynikiem 6:1 dla Linette.
W drugiej rundzie Polce przyjdzie się zmierzyć z bardzo trudną rywalką. Po drugiej stronie kortu wystąpi rozstawiona z szesnastką Estonka Anett Kontaveit. Czekamy na niespodziankę ze strony Linette.
I. runda WTA Australian Open:
Magda Linette – Mayar Sherif 2:0 (7:5, 6:1)