W nocy czasu polskiego na Uniwersjadzie w Lake Placid miały miejsce ostatnie akcenty na skoczni. W konkursie drużynowym kobiet nasze panie zajęły pierwsze i drugie miejsce. Panowie zakończyli rywalizację bez medalu.
Na starcie zawodów pojawiło się tylko pięć kobiecych par, w tym dwie z Polski oraz Japonii, a także przedstawicielki Stanów Zjednoczonych. Pierwszą polską parę stworzyła Nicole Konderla z Kingą Rajdą. Drugą natomiast Paulina Cieślar wraz z Anną Twardosz. Już po pierwszej serii polskie ekipy znajdowały się na pierwszej i drugiej pozycji. Rajda i Konderla skoczyły kolejno 87 m. i 85,5 m, a Cieślar i Twardosz – 84,5 m. i 80 m.
W drugiej serii nic się nie zmieniło. Kolejny raz świetny skok oddała Rajda, tym razem na 88 metr. Nieco gorzej poszło Paulinie Cieślar (80 m). O pół metra w stosunku do pierwszej serii poprawiła się Konderla skacząc 86 metrów. Twardosz oddała skok gorszy o trzy metry – 81,5 m. Dzięki dobry rezultatom Polki mogły się cieszyć ze złotego i srebrnego medalu. Medal z najlepszego kruszcu z ogromną przewagą nad koleżankami z reprezentacji wywalczyła Nicole Konderla i Kinga Rajda. Srebro przypadło Annie Twardosz i Paulinie Cieślar.
Wyniki konkursu drużynowego kobiet:
1. Polska I – 397,9 pkt.
2. Polska II – 357 pkt.
3. Japonia I – 327,4 pkt.
U panów nie skończyło się tak pięknie. Szymon Jojko wraz z Adamem Niżnikiem zajęli czwartą lokatę. W pierwszej serii po skoku na 89 m. i 88 m. nasz duet plasował się tuż za podium z minimalną stratą do Japończyków. W drugiej Polacy starali się zbliżyć do brązowego medalu. Niestety ich skoki okazały się za krótkie. Jojko zaliczył 88 m, a Niżnik 91 m. Drugi z naszych duetów Szymon Zapotoczny wraz z Mateuszem Gruszką wystąpili tylko w pierwszej serii, gdzie kolejno skoczyli 80,5 m i 81 m, co dało im ostatnie dziewiąte miejsce. Na starcie drugiej serii panowie się w ogóle nie pojawili.
Wyniki konkursu drużynowego mężczyzn:
1. Austria I – 470,5 pkt.
2. Kazachstan I – 470,3 pkt.
3. Japonia I – 452,9 pkt.
4. Polska I – 441,5 pkt.
9. Polska II – 183,5 pkt.
