Drugą konkurencją na Mistrzostwach Europy w biathlonie był sprint na 7,5 km. W Lenzerheide na starcie stanęły cztery polskie biathlonistki. Niestety tylko jedną z nich będziemy mogli oglądać w biegu pościgowym.
Na starcie sprintu pojawiły się sto trzy zawodniczki w tym: Magdalena Piczura, Kamila Cichoń, Dominika Bielecka i Daria Gembicka. To nie był jednak udany bieg dla Polek. Mimo, że Piczura zarówno w pozycji leżącej jak i stojącej strzelała bezbłędnie to jej bieg był zdecydowanie zbyt wolny aby nawiązać do najlepszych zawodniczek. Polska reprezentantka skończyła na 48. miejscu, które daje jej szansę poprawy w biegu pościgowym.
Takich szans nie będzie miała Cichoń, Bielecka czy Gembicka. Pierwsza z wymienionych zaliczyła niezłe strzelanie. Do przebiegnięcia dodatkowo miała tylko jedną karną rundę. Niestety nawet to okazało się zbyt dużym wysiłkiem dla Polki i na mecie zameldowała się dopiero z 68. czasem. Bielecka i Gembicka swoje szansę zaprzepaściły na strzelnicy. Obie miały po trzy niecelne strzały i musiały biegać karne rundy, przez co mogły tylko pomarzyć o dobrym miejscu. Ostatecznie Bielecka zawody ukończyła na 73. pozycji, a Gembicka na 89. lokacie.
Wyniki biegu sprinterskiego na 7,5 km kobiet:
1. Anastasiya Merkushyna (bezbłędne strzelanie) – 23.14.5
2. Tilda Johansson (jedno pudło) +0,5 sek.
3. Vanessa Hinz (bezbłędne strzelanie) +1,8 sek.
48. Magdalena Piczura (czyste strzelanie) +2.07.8
68. Kamila Cichoń (jedno pudło) +2.53.5
73. Dominika Bielecka (trzy pudła) +3.16.5
89. Daria Gembicka (trzy pudła) +5.10.7