Wczoraj polscy biathloniści rywalizowali w sprincie. Dziś w Novym Meście na starcie biegu na 7,5 km stanęły biathlonistki, w tym Anna Mąka, Joanna Jakieła, Natalia Sidorowicz i Kamila Żuk.
Z czterech biathlonistek aż trzy zakwalifikowały się do biegu pościgowego. Sztuka ta nie udała się tylko Żuk, która dziś podczas sprintu aż czterokrotnie pudłowała (dwa pudła w pozycji stojącej i dwa w leżącej). To nie mogło jej zagwarantować dobrego miejsca. Ostatecznie była dopiero siedemdziesiąta pierwsza, z prawie trzysekundową stratą do czołowych biathlonistek. O wiele lepiej spisały się Mąka, Jakieła oraz Sidorowicz. Całą trójkę będziemy jutro podziwiać w biegu pościgowym. Dziś Mąka strzelała wybornie zaliczając tylko jeden niecelny strzał. To pozwoliło na niezłe trzydzieste dziewiąte miejsce. Tak samo dobrze na strzelnicy poradziła sobie Jakieła i Sidorowicz, ale obie panie więcej problemów miały z biegiem, przez co zajęły kolejno pięćdziesiąte i pięćdziesiąte piąte miejsce.
Wyniki sprintu kobiet na 7,5 km:
1. Marte Olsbu Roeiseland (czyste strzelanie) – 19:28,4
2. Ingrid Landmark Tandrevold (jedno pudło) +20,5 s.
3. Anais Chevalier-Bouchet (jedno pudło) +29,3 s.
39. Anna Mąka (jedno pudło) +1:49,3
50. Joanna Jakieła (jedno pudło) +2:06,3
55. Natalia Sidorowicz (jedno pudło) +2:09,7
71. Kamila Żuk (cztery pudła) +2:57,0