Konferencja prasowa
Foto: Twitter @SamSzczygielski

Dziś wieczorem, o 19:30 odbyła się w Pradze konferencja prasowa przed meczem eliminacyjnym do Euro 2024 z reprezentacją Czech. Na konferencji pojawił się trener reprezentacji Polski – Fernando Santos oraz napastnik Robert Lewandowski. Pierwotnie na rozmowie z dziennikarzami miał zjawić się bramkarz Wojciech Szczęsny. Tak się jednak nie stało. 

Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi Roberta Lewandowskiego oraz Fernando Santosa:

Robert Lewandowski:

Spotykamy się przed ważnym meczem eliminacyjnym i to jest dla nas teraz najważniejsze. 

Chcę przeprosić kibiców, że jako kapitan nie powstrzymałem w odpowiednim momencie tych wydarzeń z Kataru, które przeobraziły się w aferę premiową. Mieliśmy kilka sytuacji, żeby przerwać tę dyskusję, zamknąć to, ale nie zrobiliśmy tego. Zdajemy sobie sprawę z popełnionego błędu. 

Musimy zrobić wszystko, by jak najlepiej rozpocząć eliminację i nowe rozdanie z nowym trenerem, sztabem szkoleniowym i na tym się skupimy. 

Wywiad Łukasza Skorupskiego był dużym zaskoczeniem, ale załatwiliśmy ten temat wewnątrz. Sprawa premii nigdy nas nie podzieliła i nigdy nas nie podzieli. 

Każde zgrupowanie ma jakieś swoje trudności i trzeba stawić temu czoła. W reprezentacji różne rzeczy się dzieją. Nie wszystko to co dzieje się wokół reprezentacji jest zawsze kolorowe.

Jesteśmy tu po to aby zwyciężyć z Czechami na wyjeździe. Chcemy aby trzy punkty wróciły do Warszawy. 

Treningi wcale nie trwały tak długo jak było to mówione w mediach, a odprawy były rzeczowe. Każda nowa zasada na zgrupowaniu nie jest dla mnie zaskoczeniem. Nie rozmyślam nad tym zbyt dużo. Widać duże doświadczenie nowego trenera, to od razu czuć. Od początku forma przekazu informacji przez trenera jest bardzo dobra.

Ostatnie tygodnie były dla mnie ciężkie, nie tylko jeśli chodzi o zdrowie. W ostatnim tygodniu mogłem się już skupić na treningu. W El Clasico czułem się dobrze, zagrałem dobre spotkanie. Mam nadzieję, że moja forma strzelecka wróci niedługo na dobre tory. 

Wierzę w naszą reprezentację i wiem, że z optymizmem możemy patrzeć w przyszłość. Zdajemy sobie sprawę, że to nie będą łatwe mecze, ale wszystko zależy od tego na ile pozwolimy grać swojemu przeciwnikowi.

– Jesteśmy w stanie grać dobrze, rozwijać się i prezentować dobry futbol. 

Fernando Santos:

Rzeczywiście wspaniały duch jest w drużynie polskiej. Świetni gracze, zmotywowani. Oczywiście są nowe pomysły. Każdy nowy trener takie ma. Przez ten czas pracowaliśmy jak najlepiej pełni zaangażowania, pasji. Rozumiemy się nawzajem. Nie zawsze wszystko dobrze się układa, ale jestem przekonany, że gracze zrobią wszystko, żeby wygrać. 

To trudny i skomplikowany mecz. Czesi to dobry przeciwnik, który pokazał klasę w meczach z Hiszpanią czy Szwajcarią. Jesteśmy gotowi do rywalizacji z Czechami. 

Przy powołaniach zawsze jest więcej piłkarzy. Nigdy nie wiadomo co zdarzy się kolejnego dnia. Kozłowski ani razu z nami nie trenował. Słyszałem, że grał z nami we wtorek, ale to nie jest prawda. Kontuzje to normalna rzecz. My wszyscy liczymy się z tym. Wiadomo, że chcemy, żeby piłkarze byli w pełni dyspozycji. 

Jestem trenerem, odczuwam stres jak wszyscy trenerzy. To jest pierwszy nasz mecz, tym bardziej ta odpowiedzialność jest większa. To mój stres, ale także stres moich piłkarzy. Radzimy sobie z nim na co dzień. To emocja, którą możemy przerodzić w coś pozytywnego, bo daje nam to jeszcze większą chęć do działania. 

Nie możemy sobie sami tworzyć więcej problemów niż mamy. Zawsze patrzymy na to tak, że sami piłkarze nie wiedzą czy będą grać. Będziemy grać z trudnym przeciwnikiem. Musimy skupić się na tym, że Czesi potrafią szybko przedostać się w pole karne z piłką.

Chcę, żeby moi zawodnicy zagrali z pasją i wiarą w siebie. Może być trudno, ale wierzę, że możemy wygrać jutro z Czechami. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!