JAROSŁAW ZYSKOWSKI fot. Anna Kmiotek polski-sport.com

Po porażce w pierwszym meczu Śląska z Treflem, sopocianie podeszli do drugiego spotkania z animuszem. Skuteczni Jarosław Zyskowski i eks zawodnik wrocławskiego klubu Strahinja Jovanović poprowadzili do wyrównania w serii.

 

Sopocianie od samego początku niemalże rzucili się na rywali. Po niespełna stu sekundach i celnych wolnych Dariousa Motena prowadzili 8:3. Owszem Śląsk doprowadził szybko do remisu, ale nic więcej im się nie udało. I to dzięki skutecznym i aktywnym Jarkowi Zyskowskiemu jr. oraz Salumu. Trefl zaliczał serię 10:2, a gdy za zdobywanie punktów wzięli się Jovanović i ponownie Moten ekipa Żana Tabaka odskakiwała nawet do stanu 26:10. W końcówce o sobie przypomnieli Gordon, Michał Kolenda oraz Pluta. To dawało ąż dwudziestopuntowe prowadzenie sopocianom po pierwszej odsłonie. W drugiej kwarcie wrocławianie zaczęli gonić rywali. Mistrzom Polski udało zmniejszać straty na 11 po rzutach Vasy Pusicy i Jeremiah Martin. Strahinja Jovanović odpowiadałswoimi trafieniami z dystansu. Jednak Gdy ponownie Jeremiah Martin punktował jeszcze w tej kwarcie i Trefl prowadził tylko 47:41. Podopieczni trenera Tabaka na dużą przerwę schodzili mając jednak dziesięć oczek przewagi.

W trzeciej kwarcie obie drużyny wymieniały się trójkami, ale to była dobra sytuacja dla ekipy trenera Żana Tabaka, która utrzymywała przewagę. Po późniejszym trafieniu Jarosława Zyskowskiego wynosiła ona już 16 punktów! Gospodarze starali się być blisko, ale wydawało się, że to przyjezdni mieli wszystko pod kontrolą, w ważnym momentach rzucali Andrzej Pluta czy Jean Salumu. Po 30 minutach było 64:74. W kolejnej części meczu po akcjach DJ Mitchella zespół trenera Ertugrula Erdogana przegrywał tylko pięcioma punktami. WKS Śląsk ciągle był blisko, ale po późniejszej kolejnej trójce Strahinji Jovanovicia różnica wynosiła nawet 10 punktów! W samej końcówce Trefl zachował więcej zimnej krwi, a dodatkowo ważnym graczem był Zyskowski. I sensacja stała się faktem. Sopocianie wywożą z Wrocławia wygraną i po dwóch meczach w stolicy Solnego Śląska jest remis  1-1.

Dla Trefla 22 oczka zdobył Jarosław Zyskowski jr,  a 20 dodał Strahinja Jovanović (oraz 5 zbiórek i 5 asyst). Dla Śląska 22 zdobył Vasa Pusica, a 21 Jeremiah Martin.

 

WKS ŚLĄSK WROCŁAW  – TREFL SOPOT  87:95  (14:34, 27:17, 22:23, 24:21)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!