Foto: Twitter @HubertHurkacz

Rozstawiony z numerem czternastym Hubert Hurkacz wie już z kim może przyjść mu się zmierzyć w ATP 1000 w Rzymie. Poprzednie dwa lata turnieju Italian Open kończyły się dla niego odpadnięciem w pierwszej rundzie. Tym razem będzie z pewnością inaczej, bo Polak zmagania zacznie dopiero od drugiej rundy. 

W drugiej fazie zmagań spotka się z Francuzem Quentinem Halysem (ATP. 71), albo Amerykaninem J.J. Wolfem (ATP. 54). W kolejnej rundzie, w przypadku awansu zagra z Włochem Lucą Nardim (ATP. 151), Belgiem Davidem Goffinem (ATP. 107) bądź Niemcem Alexanderem Zverevem (ATP. 22). W czwartej rundzie na Polaka mogą czekać takie nazwiska jak: Hiszpan Bernabe Zapata Miralles (ATP. 38) czy Rosjanin Daniił Miedwiediew (ATP. 3).

Od 1/4 finału liczba potencjalnych rywali Hurkacza wzrasta. Wrocławianin może się zmierzyć w ćwierćfinale z między innymi Rosjaninem Andriejem Rublowem (ATP. 6), Hiszpanem Alejandro Davidovichem Fokiną (ATP. 34) lub z kolejnym Hiszpanem Roberto Bautistą Agutem (ATP. 25) czy Amerykaninem Taylorem Fritzem (ATP. 9). Jeśli Hubert Hurkacz doszedłby do półfinału to tam musi się liczyć z takimi tenisistami jak: Hiszpan Carlos Alcaraz (ATP. 2), Chorwat Borna Corić (ATP. 16), Amerykanin Frances Tiafoe (ATP. 12), Włoch Lorenzo Musetti (ATP. 19) czy Grek Stefanos Tsitsipas (ATP. 5). W finale natomiast ”Hubi” mógłby się spotkać z Serbem Novakiem Djokovicem (ATP. 1), Duńczykiem Holgerem Rune (ATP. 7), Norwegiem Casperem Ruudem (ATP. 4), Rosjaninem Karenem Chaczanowem (ATP. 11) lub Włochem Jannikiem Sinnerem (ATP. 8).

Hubert Hurkacz po raz pierwszy na kort w ramach Italian Open wyjdzie w piątek bądź sobotę. To wtedy będą rozgrywane mecze drugiej rundy ATP 1000 w Rzymie.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!