Fot. sportacentrs.com

Dziś nasi koszykarze na Igrzyskach Europejskich wybiegli dwukrotnie na boisko. W ćwierćfinale i półfinale. W pierwszym pozostawili na pokonanym polu Izrael. W drugim po wielkich emocjach ostatnim rzutem przegrali z Łotwą.

 

W ćwierćfinale nasi koszykarze rywalizowali z Izraelem. Tempo spotkania było mocne i to się mogło podobać. Jeszcze bardziej mógł podobać się fakt, że to nasi zawodnicy byli stroną przeważającą. Nieskuteczne rzuty za dwa (zza linii 675) niwelował swoją podstawą Adrian Bogucki. Mierzący 215 cm center sprawiał rywalom trochę problemów. Gdy Przemek Zamojski trafił zza łuku na niespełna trzy minuty do końca regulaminowego czasu gry kolejny raz prowadziliśmy sześcioma oczkami, tym razem 14:8. W tm momencie jak rywale odrobili trzy punkty straty za zdobywanie punktów wziął się wspominany Bogucki. Podkoszowy Arki sam seryjnie zdobywał punkty i dzięki niemu mecz zakończył się naszym zdecydowanym zwycięstwem.

 

POLSKA – IZRAEL  21:13

Punkty dla Polski: Bogucki 12, Zamojski 4, Szlachetka 3, Rduch 2

 

Półfinał z Łotwą miał już bardziej wyrównany przebieg. Polscy koszykarze 3×3 prowadzili w półfinale Igrzysk Olimpijskich z Łotwą 10:7, ale od tego momentu rywale Biało-Czerwonych zdobyli aż siedem punktów z rzędu. Duet Zamojski-Bogucki próbował odpowiadać. Po ich trafieniach było najpierw 15:15 i 16:16. Ważne trafienie zza łuku zaliczył Mateusz Szlachetka.Do końca pozostawało jeszcze blisko trzy minuty, ale Łotwa wzięła się za swoją grę i w ciągu niespełna 70 sekund nasi rywali zaliczyli serię 5:1 co dało im wygraną 21:19…

POLSKA – ŁOTWA   21:19

Punkty dla Polski: Bogucki 7, Szlachetka i Zamojski po 6

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!