Jeszcze niedawno odejście Goncalo Feio z Motoru Lublin było niemal przesądzone, podawano nawet, że trener miał się już pożegnać z piłkarzami. Dzisiaj natomiast Motor Lublin oficjalnie poinformował o przedłużeniu umowy z portugalskim trenerem o kolejny rok.
Wydawać by się mogło, że przyszłość Goncalo Feio jest już przesądzona. Dośc nieoczekiwanie jednak umowa z Portugalczykiem została jednak przedłużona.
1 lipca Motor Lublin miał rozegrać towarzyski mecz z Górnikiem Łęczna. Piłkarze z Lublina ostatecznie na murawie się nie pojawili, a przyczyną tego zachowania była informacja o nie przedłużeniu umowy z portugalskim szkoleniowcem. Sam trener miał się o tym dowiedzieć przez… skrzynkę mailową, gdzie wiadomość wysłała mu jedna z członkiń rady nadzorczej Motoru.
Feio klub objął jesienią, gdy ten zmagał się z kryzysem. Portugalczyk zaradził jednak wszystkim problemom i sensacyjnie awansował do Fortuna 1 Ligi. Jego posada na włosku wisiała jednak już w marcu, kiedy to po sprzeczce z ówczesnym prezesem klubu – Pawłem Tomczykiem – uderzył go tacką w głowę. Sensacyjnie jednak pracy wtedy nie stracił, a strajk piłkarzy i opinia publiczna sprawiła, że i teraz umowa z Portugalczykiem została przedłużona. Kontrakt ma obowiązywać do końca przyszłego sezonu.
Po sprawdzeniu wszystkich kropek i przecinków w umowie możemy z dumą ogłosić, że Trener Gonçalo Feio zostaje na kolejny sezon z Motorem! ??#FEIO2024 pic.twitter.com/lAPlCVdE57
— Motor Lublin (@MotorLublin) July 2, 2023