Mistrzostwa Europy U20 i U23 w podnoszeniu ciężarów nie zatrzymują się. Po dniu bez medalu w dwuboju znów możemy cieszyć się z krążków.
Dziś na rampie jako pierwszego zobaczyliśmy Konrada Łazugę (U20) w kategorii do 81 kg. Polski sztangista z łącznym wynikiem 305 kg. w dwuboju (139 kg. w rwaniu plus 166 kg. w podrzucie) zajął szóste miejsce. Do medalu Polakowi zabrakło ośmiu kilogramów.
Dalej było już tylko lepiej. Martyna Dołęga oraz Monika Marach nie wrócą do Polski z pustymi rękami. Obie juniorki startowały w kategorii do 71 kg. Martyna z rezultatem 216 kg. (95. w rwaniu i 121. w podrzucie) zdobyła złoto bijąc przy okazji rekord Polski U20 i U23 w podrzucie. Monika mierzyła się nie tylko z kilogramami na sztandze, ale również z urazem. Mimo tego jej dzielna postawa opłaciła się, bo Polka uplasowała się na trzecim miejscu w dwuboju z wynikiem 213 kg. (98. – rwanie i 115 – podrzut). Dobrze wspominać Bukareszt będzie też Patryk Bęben (U23). Młodzieżowiec rywalizował w kategorii do 81. kg i po rwaniu (142 kg) znajdował się daleko od medalu. W podrzucie jednak nadrobił (178. kg) i to wystarczyło do brązowego krążka.
Swój występ ma za sobą też w kategorii do 76 kg. Maria Karolak (U20). Polska sztangistka zakończyła zawody na dziewiątej lokacie z podniesionymi łącznie 190. kilogramami (85. wyrwane i 105. podrzucone).
Wczoraj natomiast osiem kilogramów dzieliło od medalu w dwuboju Zuzannę Ślipek (U20) w kategorii do 64. kg. Polka z łącznym wynikiem 183 kg. (81. w rwaniu i 102. w podrzucie) uplasowała się na czwartej pozycji. Warto dodać, że pobiła przy tym wszystkie możliwe rekordy życiowe. Wiktoria Wołk (U23) w tej samej kategorii wagowej co Ślipek, w dwuboju zajęła piąte miejsce z rezultatem 202 kg. (92. wyrwane i 110. podrzuconych). Pocieszeniem mógł być dla niej mały brązowy medal za rwanie.
