Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki Fot. Sailing Energy

Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki z AZS AWFiS Gdańsk zaliczyli w sobotę trzy bardzo dobre wyścigi na żeglarskich Mistrzostwach Świata w Hadze. Inni polscy żeglarze mieli trudniejszy dzień.

Łukasz Przybytek i Jacek Piasecki świetnie się przygotowali do rywalizacji i z determinacją stawiali czoła swoim rywalom. Dzięki temu dwukrotnie zajęli czwarte miejsce, a w ostatnim wyścigu drugie. To pozwoliło im awansować na drugą pozycję w ogólnej klasyfikacji.

W klasie 49er występują łącznie osiemdziesiąt cztery drużyny. Dzisiaj odbędą się ostatnie wyścigi eliminacyjne, po których załogi zostaną podzielone na grupy złotą i srebrną. Poza Przybytkiem i Piaseckim jeszcze dwie polskie załogi mają szansę na awans do grupy złotej: Dominik Buksak & Szymon Wierzbicki (23. miejsce) oraz Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch (25. pozycja).

W klasie 49er FX polskie zawodniczki Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak miały udany piątek, jednak wczoraj nie szło im już tak dobrze. Obecnie zajmują dopiero 20. miejsce i będą musiały walczyć o awans do grupy złotej, która może (ale nie musi) im dać szansę na kwalifikację olimpijską.

Załogi polskie w klasie 470 miały mieszane wyniki. Agnieszka Pawłowska i Bartłomiej Szlija świetnie weszli w zawody, ale wczoraj mieli zdecydowanie trudniejszy dzień. Nie dość, że musieli walczyć z wiatrem to jeszcze z łódką, która odmówiła im posłuszeństwa, przez co nie ukończyli drugiego wyścigu. To wszystko złożyło się na duży spadek w generalce.

Polscy żeglarze z niepełnosprawnościami, Olga Górnaś Grudzień i Piotr Cichocki, nadal osiągają imponujące zwycięstwa w klasie Hansa 303, co daje im pozycję liderów klasyfikacji generalnej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!