Jeszcze tydzień temu saga z Zielińskim w roli głównej miała zakończyć się przenosinami polskiego pomocnika do Arabii Saudyjskiej. Tamtejsi dziennikarze podawali, że kwestia przenosin 29-latka do beniaminka, Al-Ahli, jest już na ostatniej prostej i do środy cała operacja ma zostać sfinalizowana. Ostatecznie transfer nie doszedł do skutku.
Piotr Zieliński otrzymał możliwość zarobku w wysokości 15 milionów euro rocznie oraz gry u boku takich gwiazd jak: Riyad Mahrez, Franck Kessie czy Roberto Firmino. Polski pomocnik zrezygnował z tej opcji decydując się na pozostanie w Neapolu i obniżenie zarobków we Włoszech. Kibice ”Azurri” są tym faktem uradowani, ponieważ w dalszym ciągu będą mogli podziwiać grę Zielińskiego na Estadio San Paolo.
29-latek będzie mógł również powalczyć po raz kolejny w rozgrywkach UEFA Champions League. Nowy sezon rozpocznie już w najbliższą sobotę w starciu z beniaminkiem z Frosinone. W Serie A również ma o co walczyć, gdyż wraz z kolegami z drużyny postara się o obronienie wywalczonego po 30 latach przerwy Scudetto.
