Foto: pzps.pl

Dla polskiej, kobiecej reprezentacji siatkarskie Mistrzostwa Europy rozpoczęły się dziś próbą generalną ze Słowenkami. W pierwszym meczu fazy grupowej biało-czerwone zagrały bardzo dobrze zaczynając od zwycięstwa 3:0. 

Już pierwszy set pokazał, że Polki zrobią na boisku wszystko aby wygrać. Nasze reprezentantki grały punkt za punkt wykazując się niezwykłą cierpliwością. Mimo, że początkowo wynik nie sprzyjał im (3:5) to szybko się pozbierały i złapały swój dobry rytm. Pomogły im w tym szczególnie ataki Łukasik i Stysiak. Nie bez znaczenia były też błędy, które popełniały hurtowo Słowenki. Najpierw Grbac zaserwowała daleko w aut, a potem rywalki Polek po kontrze nie zmieściły piłki w boisku. To wszystko doprowadziło do dwupunktowego prowadzenia polskich siatkarek (15:13). Niestety przewaga ta szybko została roztrwoniona i znów na tablicy wyników mieliśmy remis. Reprezentantki Polski jednak nie zrażały się i kontynuowały swoją niezłą grę. Z ciasnego skosu pomyślnie zaatakowała Magdalena Stysiak, a potem w bloku dołożyła swoje Agnieszka Korneluk.  Znów to nasze siatkarki były na prowadzeniu (18:16). Przełomowy moment przyszedł podczas ostatnich kilku piłek. Słowenki dwukrotnie się pomyliły w ataku i zaliczka Polek wzrosła do czterech oczek. Nasze panie utrzymywały to, a w samej końcówce zanotowały jeszcze punktowy podwójny blok na Siftar. Po skutecznym ataku Stysiak biało-czerwone miały sześć piłek setowych. Wystarczyła im druga z nich do skończenia partii wygraną 19:25.

Drugi set rozpoczął się koncertowo dla Polek, które już po kilku akcjach prowadziły 3:1. Było widać, że nasze panie rozkręciły się po tej pierwszej zwycięskiej partii i mają apetyt na wygraną w trzech setach. Po tym co pokazywały w ataku Stysiak i Łukasik można było przeczuwać, że właśnie tak to się skończy. Polki już na początku seta wypracowały sobie przewagę czterech punktów (9:5). Rywalki popełniały mnóstwo błędów, a do tego nie potrafiły powstrzymać blokiem polskich atakujących. Same też miały kłopoty z kończeniem piłek, co mocno wpływało na wynik. Czym dalej w las tym było gorzej, bo Słowenki kompletnie straciły skuteczność, a do tego jeszcze miały olbrzymie problemy z przyjmowaniem zagrywek. Wynik 16:9 wskazywał, że w drugiej partii dojdzie do ogromnego pogromu. Swoje w polu serwisowym do wyniku dołożyła też Magdalena Stysiak ustrzeliwujac dwa asy. W końcu jej dobra passa została przerwana przez Siftar. Mimo tego Polki mogły czuć się bezpiecznie z przewagą ośmiu, a momentami dziewięciu punktów. Końcówka partii upłynęła błyskawicznie z pełną dominacją polskiej reprezentacji, która po uderzeniu w aut Siftar zwyciężyła 25:14.

Trzecia partia to kontynuacja bardzo dobrej gry polskich siatkarek. Początek należał do Korneluk, która najpierw świetnie zaatakowała, a później odpowiednio przełożyła ręce i dwukrotnie zatrzymała blokiem jedną ze słoweńskich zawodniczek. Chwilę później mieliśmy dłuższą przerwę spowodowaną sprawdzaniem jednej akcji. Ostatecznie okazało się, że Stysiak dotknęła piłki przy bloku i punkt powędrował dla Słowenek. Nasze panie nie rozdrażniło to i odpłaciły się atakami Łukasik. Przez chwilę zrobiło się też niebezpiecznie, kiedy Słowenki zbliżyły się na dwa oczka po asie serwisowym i złym przyjęciu Łukasik. Polki na całe szczęście nie potrzebowały wiele czasu, żeby znów odskoczyć na trzy, cztery punkty. Nie utrudniały im tego Słowenki, które nawet w kluczowych momentach gubiły się, co kończyło się stratą oczka. Na boisku w ekipie biało-czerwonych pojawiły się dwie zmienniczki Katarzyna Wenerska i Monika Gałkowska. Druga z nich chwilę później miała już na swoim koncie skuteczny atak. Dobrze pocelowała też w polu serwisowym Martyna Łukasik poprawiając jeszcze swój dorobek punktowy. Polki w końcówce znów dodały gazu i odskoczyły na kilka punktów. Słowenki nie miały szans ich dogonić przegrywając 19:25 i w całym meczu 0:3.

Słowenia – Polska 0:3 (19:25, 14:25, 19:25)

Słowenia: Iza Mlakar, Eva Pogacar, Masa Pucelj, Lorena Lorber Fijok, Eva Zatkovic, Mija Siftar, Velikonja Grbac, Sasa Planinsec.

Polska: Agnieszka Korneluk, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik, Joanna Wołosz, Olivia Różański, Magdalena Jurczyk, Maria Stenzel, Katarzyna Wenerska, Monika Gałkowska.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!