PAWEŁ KIKOWSKI / fot. P.Olszak polski-sport.com

Sewertronics Sokół przegrywa po dogrywce z Enea Zastal BC Zielona Góra w Łańcucie 88:89. Spotkanie było bardzo wyrównane, a walka o wygraną toczyła się do ostatnich sekund. Bardzo dobre spotkanie rozegrał zawodnik gości Novak Musić – 25 pkt.

Pierwszą kwartę rozpoczął trzema punktami Geoffrey Groselle oraz Darious Hall za trzy i już mieliśmy 6:0 dla Zielonej. Do akcji wkroczył wtedy duet Coreya Sandersa i Mateusza Szczypińskiego, który odrobił częściowo straty. Jednak Zastal raz za razem trafiał kolejne kosze i doprowadził do przewagi ośmioma punktami. Swoje punkty dołożyli również Novak Musić i Marcin Woroniecki, a kwarta zakończyła się wynikiem 16:28.
Druga część gry należała do Sokoła, który skutecznie gonił gości. Początek nie był najlepszy, a to z powodu celnych trafień m.in. nowego nabytku zespołu z Zielonej Góry – Jamesa Washingtona. Sytuacja się zmieniła, gdy drużyna z Łańcuta zmobilizowała się i trafiała kosz za koszem. W bardzo dobrej dyspozycji byli Tyler Cheese i Janis Berzins, którzy pomogli swojej ekipie zmniejszyć stratę do dwóch punktów przed końcem kwarty.

Po przerwie podopieczni trenera Dedka, musieli się obudzić i tak też się stało. Ruszyli z nową energią i kolejny raz zaczęli uciekać rywalowi. Okazje wykorzystywali Hall i Musić. Zastal zbyt długo nie mógł czuć się pewnie, ponieważ Sokół deptał mu po piętach. Szczypiński i Adam Kemp znaleźli nowe siły i efektywnie zmniejszali przewagę. Do rywalizacji włączył się również Jan Wójcik, zdobywając swoje pierwsze punkty w spotkaniu. Nie odstawał do niego również Cheese z drużyny gospodarzy, który zaliczył serię sześciu zdobytych punktów pod rząd.
Czwarta kwarta zapowiadała się bardzo emocjonująco i taka też była. Obie drużyny miały szanse na zwycięstwo i nie chciały łatwo go oddać. Zastal miał lepszy początek i w piątej minucie prowadził już ośmioma punktami, ale drużyna trenera Łukomskiego tak łatwo się nie poddała. Biram Faye dorzucił dwa punkty, a Kacper Młynarski wykorzystał dwa rzuty osobiste, które dały jego drużynie prowadzenie jednym punktem. Do akcji ruszyli wtedy Hall i Musić i mieliśmy czteropunktową przewagę na korzyść gości. Cheese jednak swoimi wykorzystanymi rzutami osobistymi i celnym koszem na ostatnią sekundę spotkania, doprowadził do dogrywki. Dodatkowa część spotkania ponownie była nerwowa i walka toczyła się do ostatnich sekund. Ostatecznie całe spotkanie wygrał Zastal dzięki Washingtonowi, który trafił decydującego kosza.


Sewertronics Sokół Łańcut – Enea Zastal BC Zielona Góra: 88:89 (16:28,26:16,18:18,21:19,7:8)
Sewertronics Sokół Łańcut: Cheese 21, Sanders 18, Faye 11, Berzins 11, Szczypiński 9, Młynarski 7, Kemp 6, Struski 3, Nowakowski 2
Enea Zastal BC Zielona Góra: Musić 25, Groselle 18, Woroniecki 11, Lewandowski 11, Hall 12, Kikowski 11, Wójcik 5, Washington 3, Hepa 2, Kikowski 2,  Kołodziej 0,

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!