W hicie 12. kolejki PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław pokonał na własnym stadionie Legię Warszawa 4:0. Dzięki zwycięstwu Śląsk awansował na pierwsze miejsce w tabeli, a Legia zajmuje czwartą lokatę.
W pierwszych minutach spotkania oba zespoły postawiły na grę ofensywną. W dziesiątej minucie Juergen Eltim dośrodkował w pole karne, a do piłki doszedł Yuri Ribeiro, który uderzył obok bramki. Na strzał z dystansu zdecydował się Marca Gual, który uderzył zbyt lekko by zaskoczyć Rafała Leszczyńskiego. W 23. minucie kontratak Śląska zakończył groźnym uderzeniem Piotr Samiec-Talar, który uderzył minimalnie obok słupka bramki strzeżonej przez Kacpra Tobiasza. W 38. minucie Maciej Rosołek doszedł do podania Patryka Kuna i oddał strzał z pola karnego, który minął bramkę Leszczyńskiego. W końcówce spotkania Paweł Wszołek wpadł w pole karne Śląska i składał się do strzału, gdy został zatrzymany przez defensora gospodarzy. W doliczonym czasie gry Marc Gual dobrze odnalazł się w polu karnym i oddał strzał, który zatrzymał się na poprzeczce.
Fantastyczne otwarcie drugiej części spotkania zaliczyli zawodnicy Śląska, gdy Samiec-Talar zagrał do Petra Schwarza, który upadając wślizgiem zmienił tor lotu piłki, i pokonał Kacpra Tobiasza. Legia mogła odpowiedzieć po uderzeniu Tomasa Pekharta, który doszedł do dośrodkowania Eltima i uderzył niecelnie. Po chwili ponownie głową uderzał czeski napastnik i ponownie piłka przeszła obok bramki Śląska. W 63. minucie kontratak przyjezdnych zakończył się w rękach Leszczyńskiego, który wyłapał dośrodkowanie Gila Diasa. W 66. minucie w pole karne rywali dośrodkowywał Exposito, a jego dośrodkowanie wybił Kacper Tobiasz. W 71. minucie Śląsk podwyższył prowadzenie po tym jak Samiec-Talar zagrał prostopadłe podanie do Erika Exposito, a ten wykorzystał sytuację sam na sam z Kacprem Tobiaszem. Dwie minuty później Leiva wpadł w pole karne rywali i zagrał wzdłuż bramki, gdzie do piłki doszedł Samiec-Talar, który podwyższył prowadzenie gospodarzy! Śląsk po dobyciu trzeciej bramki poszedł za ciosem i zdobył kolejną bramkę po tym jak Exposito wykorzystał podanie od Petra Pokornego i po raz drugi pokonał Kacpra Tobiasza. Legia próbowała odpowiedzieć za sprawą Ribeiro, który uderzał z dystansu, a piłkę na rzut rożny wybił Leszczyński. W 88. minucie Paweł Wszołek pokonał Rafała Leszczyńskiego, jednak gol nie został uznany z powodu pozycji spalonej Yuri Ribeiro, który zagrywał futbolówkę do reprezentanta Polski.
PKO Ekstraklasa – 12. kolejka
Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 4:0 (0:0)
Schwarz 47′, Exposito 71′, 77′, Samiec-Talar 73′
żółte kartki: Pokorny, Olsen – Pekhart.
Śląsk Wrocław: Leszczyński – Bejger, Janasik, Samiec-Talar (Żukowski 84′), Macenko – Olsen (Rzuchowski 85′), Petkov, Pokorny (Łukasik 90′), Schwarz – Leiva (Ince 90′), Exposito (Zohore 90′).
Legia Warszawa: Tobiasz – Pankov, Augustyniak, Ribeiro – Wszołek, Slisz, Elitim, P. Kun (Dias 54′) – Rosołek (Kramer 80′), Pekhart (Muci 80′), Gual.
