Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego zakończenia łyżwiarskiego Pucharu Świata w Tomaszowie Mazowieckim. Ostatniego dnia ścigania na podium stanął Damian Żurek.
Zanim o Damianie to jeszcze kilka słów o występach biało-czerwonych w dywizji B, bo to właśnie od nich zaczęła się niedzielna rywalizacja. Jako pierwsze na lodzie pojawiły się panie na dystansie 1000 metrów. Z niezłej strony zaprezentowały się Iga Wojtasik – 8. miejsce (1:19,32), Martyna Baran – 14. lokata (1:19,38), Natalia Jabrzyk – 18. pozycja (1:19,85) oraz Wiktoria Dąbrowska – 25. (1:21,44). Potem przejazd na 500 metrów zaliczyli panowie. Piotr Michalski był czternasty (35,92 s), Jakub Piotrowski dziewiętnasty (36,05 s), a Szymon Wojtakowski dwudziesty czwarty (36,52 s). Na 5000 metrów mężczyzn na dwudziestej trzeciej lokacie finiszował Szymon Pałka (6:46,04).
W dywizji A najszybciej pokazała się Karolina Bosiek na 500 metrów. Polska panczenistka zamknęła czołową dziesiątkę rezultatem 1:17,62. Dużo powodów do radości dostarczył nam występ Damiana Żurka na tym samym dystansie. Polak świetnie pojechał – 34,87 s, co wystarczyło do trzeciego miejsca. Do zwycięskiego Kanadyjczyka Dubreuila stracił zaledwie 0,14 s, a do drugiego Chińczyka Gao 0,08 s. Na trzynastym miejscu zmagania zakończył Marek Kania (35,31 s). W biegu masowym kobiet tuż za top dziesięć wylądowała Magdalena Czyszczoń (8:48,75). Przedostatnia natomiast była Olga Piotrowska (9:14,96).
