MARC GARCIA MKS Dąbrowa Górnicz fot.plk.pl

W jedynym piątkowym spotkaniu Sokół podejmował MKS Dąbrowę. W drugiej połowie gospodarze uciekali nawet na dziewięć punktów, ale triple-double Personsa i szalona końcówka w wykonaniu Garcii pozwoliły gościom wyjechać z Podkarpacia z wygraną.

 

Spotkanie na początku toczyło się kosz za kosz. Po trójce Kacpra Młynarskiego w trzeciej minucie był remis 6:6. Jednak gdy tym samym odpowiadał (dwukrotnie) Marc Garcia MKS odskakiwał na cztery oczka. Jednak gospodarze nie pozostawali dłużni. Szybkie 10:0 ekipy z Łańcuta dawała im prowadzenie, którego nie oddali do końca kwarty. Po wznowieniu gry ponownie spotkanie wyrównało się. Ekipa Muszynianki Domelo starała się przejąć kontrolę nad grą. Wydawało się, że to możliwe. Po trójce Kacpra Młynarskiego prowadzili 34:31. Jednak goście z Dąbrowy szybko odpowiedzieli serią 12:3. Po akcji 2+1 Personsa było 36:43 dla gości. Sokół jednak gonił i potrzebowali na to nie co ponad dwie minuty gry by doprowadzić do remisu 45:45. W końcówce goście jeszcze zdążyli zdobyć punkty i prowadzić 47:48 po połowie spotkania. Aktywni byli w Dąbrowie Górniczej Persons i Garcia. Ten pierwszy zaliczył w pierwszej połowie 9 pkt, 7 zbiórek, 7 asyst i 3 przechwyty. Garcia miał aż w tym czasie 18 oczek.

Po zmianie stron Gomez i Cheese starali się przejąć kontrolę nad spotkaniem. Po ich trafieniach potrafili prowadzić nawet ośmioma oczkami. Zawodnicy MKS nerwowo szukali swoich gry. Podobnie było na początku czwartej odsłony. Do kosza nie mogli się wstrzelić Cabbil i Horne. Gdy w końcu MKS się przebudził to za sprawą Marca Garcii. Hiszpan długo był nie widoczny, ale jak zaczął trafiać to jego punkty i dawał nadzieję MKS-owi na wygraną w regulaminowym czasie gry. Jednak po drugiej stronie byli Tyler Cheese i Tyller Gomez. To właśnie trafienie zza łuku tego ostatniego spowodowało, że w Łańcucie oglądaliśmy dogrywkę.

W dogrywce ponownie przypominał o sobie  Marc Garcia. Kiedy trzeba było na niewiele  ponad dwanaście sekund na prowadzenie zaliczył Kacper Młynarski. Gdy wydawało się, że akcja Tylera Personsa może dać kolejną dogrywkę jego rzut okazał się niecelny. Piłka wpadła w ręce na ułamki sekund do kńca w ręce Garcii. I jego szalony prawie z ośmiu metrów rzut okazał się celny. MKS wygrał 96:98.

 

Marc Garcia dla MKS zdobył  33 punkty (6/12 za trzy, oraz 6 zbiórek). Potrójną zdobyczą dla dąbrowskiej ekipy popisał się Tyler Persons – 15 punktów, 11 zbiórek, 12 asyst oraz 6 przechwytów.

Dla Muszynianki Domelo Sokoła 30 punktów (oraz po 6 zbiórek i asyst, ale i 9 strat) zdobył Tyler Cheese.

 

MUSZYNIANKA DOMELO SOKÓŁ ŁAŃCUT – MKS DĄBROWA GÓRNICZA   96:98  (22:18, 25:30, 22:11, 20:28, dogrywka 9:11)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!