Zawody Pucharu Świata w saneczkarstwie zawitały w ten weekend do kanadyjskiego Whistler. Na starcie mieliśmy sporo polskich akcentów zarówno w dwójce, jedynce jak i sztafecie. Szczególnie wyróżnili się Jakub Kowalewski i Wojciech Chmielewski plasując się na siódmej lokacie.
Polska dwójka saneczkarska pokazuje dużą klasę od początku nowego sezonu Pucharu Świata. Po dwunastym miejscu sprzed tygodnia przyszedł czas na siódmą pozycję. Panowie już po pierwszym ślizgu znajdowali się właśnie na siódmym miejscu. W drugim pojechali ciut gorzej, ale i tak utrzymali swoją wysoką pozycję (1.17,768). Do zwycięskich Niemców Wendla i Arlta stracili 0,468 s.
W jedynkach nie zadziało się nic nadzwyczajnego. Mateusz Sochowicz był dwudziesty pierwszy, a Arkadiusz Trojga dwudziesty siódmy. U pań natomiast rywalizację na dwudziestej ósmej pozycji zakończyła Klaudia Domaradzka. W dwójce kobiecej reprezentowały nas Nikola Domowicz i Dominika Piwkowska. Polki miały jedenasty czas swoich przejazdów.
W sztafecie biało-czerwoni wystąpili w zestawieniu: Klaudia Domaradzka, Nikola Domowicz, Dominika Piwkowska, Wojciech Chmielewski, Jakub Kowalewski i Mateusz Sochowicz. Nasi saneczkarze uplasowali się na siódmej lokacie ze stratą do zwycięzców (Niemcy) 2,835 s.
Kolejne zawody Pucharu Świata w saneczkarstwie będą mieć miejsce w styczniu, w Winterbergu.
